Rad bym ja się przyczepić, nie odczepić, ile że mam sposób pewny, lepszy od ognia na zmarzłe nóżki, któren sposób jest następujący: jeno potańcować z ochotą, a zamróz pójdzie precz!
@dkuku: Wzorcowe zachowania w tak przykrej sytuacji jak zamoczenie pantofelka w lesie oddalonym od domu o parę kilometrów oraz innych (...) niebezpieczeństw nauczymy się od starego praktyka czyli Leonardo który nie takie sytuacje przerabiał w filmie "Zjawa". pdk# ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Moja opcja to ściągnąć mokrą skarpetę i iść w samym bucie. Pozbywamy się wody ze skarpety. Wcześniej suchą górą można wytrzeć wnętrze buta. Co lepsze przy dobrym mrozie skarpeta zamarznie i można z niej wykruszyć lód. Dodatkowo mając np. chusteczki higieniczne można z nich zrobić sobie tymczasową skarpetę. Po jakimś czasie wsiąknie w nie nadmiar wody z buta, wtedy wymieniamy. Około 9 km tak przeszedłem, było całkiem komfortowo.
@WzniescWiecejZigguratow: Tak, to ogrzewacz dłoni, ale nie jest to ani żelazowy, ani jednorazowy. Substancja nie jest wystawiona na działanie powietrza, widać, że gość nawet przełamuje blaszkę służącą do aktywacji.
@mk321: Działa teoretycznie nieskończoną ilość razy, blaszki się nie przełamuje, tylko nią "strzela" co zapoczątkowuje krystalizację roztworu który oddaje ciepło. Podczas oddawania ciepła roztwór twardnieje. Jak już stwardnieje i nie oddaje ciepła wtedy myk do gotowanej wody i gotowe do ponownego użycia.
Pozostaje pytanie - JAKI BUT. Jak trekingowiec z warstwą folii (gore i podobne) to nawet takie przemoczenie będzie jedynie tymczasowe, bo nie będzie następowało dalsze intensywne przedostawanie się wody do buta. Ale spróbowałby tak w szamacianych adidasach.
Generalnie sugestia aby but zdjąć wydaje się od początku głupia. Narażamy się na kontuzję, nie rozwiązujemy problemu mokrego buta, na chłopski rozum chłodzimy stopę. Idea że "śnieg wyciągnie wilgoć" jest po prostu nielogiczna.
Komentarze (82)
najlepsze
@WzniescWiecejZigguratow: No dzięki( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Najlepiej nie moczyć nóg.
Jeśli dysponujemy workami na śmieci, należy założyć je na skarpety, żeby stopa nie zamokła.
2. Jeśli jednak przemoczymy nogi, najlepiej założyć zapasowe buty i skarpety.
3. Jeśli nie mamy zapasowych butów / skarpet, należy udać się w miejsce, gdzie możemy je wysuszyć.
4. Jeśli takie miejsce jest daleko, możemy rozpalić ognisko i wysuszyć na miejscu.
5. Jeśli nie mamy
@dkuku:
Dodatkowo mając np. chusteczki higieniczne można z nich zrobić sobie tymczasową skarpetę. Po jakimś czasie wsiąknie w nie nadmiar wody z buta, wtedy wymieniamy. Około 9 km tak przeszedłem, było całkiem komfortowo.
Natomiast ściąganie buta to
@KapralJedziniak: Albo onucę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Substancja nie jest wystawiona na działanie powietrza, widać, że gość nawet przełamuje blaszkę służącą do aktywacji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ogrzewacz_d%C5%82oni
@agablazej
Jak trekingowiec z warstwą folii (gore i podobne) to nawet takie przemoczenie będzie jedynie tymczasowe, bo nie będzie następowało dalsze intensywne przedostawanie się wody do buta.
Ale spróbowałby tak w szamacianych adidasach.
Generalnie sugestia aby but zdjąć wydaje się od początku głupia.
Narażamy się na kontuzję, nie rozwiązujemy problemu mokrego buta, na chłopski rozum chłodzimy stopę. Idea że "śnieg wyciągnie wilgoć" jest po prostu nielogiczna.
Mając dobrą