Pociął 200-złotowe banknoty, skleił i chciał wymienić na nowe za 50 tys. zł.
Zaskakujący sposób na zarobek chciał zastosować trzydziestokilkuletni mężczyzna podający się za przedsiębiorcę. Odpowiednio spreparował prawdziwe banknoty, przez co je pomnożył, po czym już jako zniszczone chciał je wymienić na nowe, żądając 50 tys. zł.
zpue z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 154
Komentarze (154)
najlepsze
Tak bardzo nowatorski, że pierwszą moją myślą po zapoznaniu się z zasadami wymiany zniszczonych banknotów było "zaraz, tam nie ma luki pozwalającej na >>rozmnożenie<< pieniędzy?"...
koleś dał ciała, że przyszedł ze wszystkimi banknotami naraz zamiast wymieniać sobie pojedynczo w jednym banku. W jednym mieście jest kilkadziesiąt banków. Jeden dzień rowerem i by ogarnął pewnie połowę bez żadnych podejrzeń, niezły trep ;)