Co siódmego Polaka nie stać na "wyjście" po pracy

Prawie 13 proc. Polaków nie dałoby rady odłożyć nawet na jedno przysłowie wyjście na drinka albo wspólny obiad ze znajomymi lub rodziną w miesiącu. Jeszcze więcej z powodu braku środków nie może pozwolić sobie np. na siłownię.

[Frugos]

Wyjście jak wyjście, ale ludzie nie mają na normalne życie i lepsze jedzenie. O wypadach do pubu nie wspomnę :( Dziwią się potem lekarze, że ludzie padają na mordę przez raka kiszek jak całe życie wciągają ścierwo napchane chemią z mięsnego. Ostatnio w kolejce kobita pyta ekspedientki o jakąś tam szynkę 40 zł/kg - czy dobra, czy smakuje a Pani odpowiada raczej smutno, ze nie wie, bo jej nie stać na taką

[hecctor]

Nie stać, czy nie mają czasu ?

[semafor1985]

co to #!$%@? za onet w komentarzach na wykopie?

[Jasieniec]

Zaraz mnie krew zaleje, od tego polskiego jojcenia. Rozwalają mnie teksty że "Polska klasa średnia to biedna klasa średnia." Rozumiem że do polskiego gderania informacja że: "12,8% Polaków nie stać na wyjście" lub jeszcze lepiej "co 7 nie stać na wyjście" jest bardziej nośne niż to że "prawie 90% Polaków stać na wyjście po pracy i zabawę z rodziną i przyjaciółmi". Wiem że większości nawet nie chciało się zerknąć do artykułu i

[mirwu]

czyli , patrząc na inne kraje , jest zaskakująco dobrze. Natomiast nie wierzę w słowo "nie stać". Wychodzi bowiem że Polaka stać więcej niż Niemca lub Irlandczyka. Coś mi tu wali jak z bakutilu. Czegoż to nie można wyprawiać ze statystyką...Słuszna jest linia naszej partii .

[mirwu]

@mirwu: a może w Polsce zostało źle sformułowane pytanie . Niektórzy może pomylili "wyjście" po pracy z obaleniem jabola w bramie...

[t.....1]

Dla bydła jest trzepak na podwórku. Siłownia jest dla klasy średniej.

[t.....1]

@tomek001: dobra cofam jednak było

[nero69]

Tylko co siódmy Polak jest żonaty?

[masztan]

Ja tam od stycznia ide na silke. Nowy rok, nowe wyzwania.

[Lk_hc]

@masztan: PS: Styczeń to bardzo słaby moment na zaczynanie siłowni. Jest tłok co bywa zniechęcające. Poza tym ja np. uważam że taki sztuczny termin prawie zawsze nie wypala i lepiej jest zacząć np. kilka tygodni, a najlepiej miesięcy wcześniej i 1-go stycznia mieć świadomość że nie tylko zaczęło się na dobre (nawyk wszedł w krew a w nowym roku się utwierdzi) ale że już nawet wchodzisz w nowy rok z pewnymi

[masztan]

@Lk_hc Ja skonczylem silownie w maju. Pozniej operacja i rehabilitacja i tylko dlatego od stycznia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....t]

Z siłownią to przeginka. Przecież karnet jest bardzo tani a wystarczy 2 razy w tygodniu pójść poćwiczyć.