Macierewicz: Obrona terytorialna musi być w stanie stawić czoła specnazowi
Przeszkolenie żołnierzy obrony terytorialnej tak, by byli w stanie stawić czoła specnazowi, to zadanie niesłychanie trudne, ale właśnie dlatego na czele nowej formacji stoją oficerowie Wojsk Specjalnych - powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
s.....i z- #
- #
- 322
- Odpowiedz
Komentarze (322)
najlepsze
Jeżeli chodzi o walkę obrony terytorialnej z specnazem to Antoni mocno odleciał, jest to p---------e głupot.
Jednostki obrony terytorialnej to jednostki, które maja wspierać wojsko, a nie je zastępować.
Widzę bekę z tego stwierdzenia, a wystarczy chwila krytycznego myślenia, żeby samemu dojść od wniosku, że on ma po prostu rację.
1. Żołnierze OT szkoleni będą do wsparcia działania na tyłach regularnej armii, ochrony kluczowej infrastruktury, na ochronę której nie ma sił i środków w regularnej armii, oraz wspierania miejscowej ludności - tak jak każda inna OT w wielu krajach
2. Żołnierze jednostek specjalnych szkoleni są w
@jkrzyz: Ktoś szalony...
Dobrze.
Komentarz usunięty przez moderatora
@barov07: Przecież to oznacza to samo, tylko w drugim cytacie zawarty jest słowotok :)
Pomijam dziwne wyizolowanie OT spod sztabu generalnego - nie rozumiem tej decyzji.
Wojska OT właśnie po to są tworzone, aby zabezpieczać tyły działań wojennych. Tyły, które są atakowane przez jednostki specjalne oraz jednostki dalekiego zwiadu, czy nawet oddziały spadochronowe.
Związane walką frontową związki taktyczne mogą nie być w stanie bronić strategicznych obszarów, zapewniających łączność i ciągłość zaopatrzenia (anteny, mosty, drogi, szpitale, zapory wodne, elektrownie, itp.) na tyłach działań.