trochę źle instruktor to sobie zaplanował - mogli jechać na wprost koło dawnego PZU(ten fioletowo-szary budynek po prawej) i na trasę wykierować następnym (o wiele prostszym skrzyżowaniem) w lewo z sygnalizacją świetlną.............. czemu? bo to skrzyżowanie jest bardzo skomplikowane i osoba nie mająca doświadczenia po prostu nie wie gdzie jechać i którym pasem i z kąd ktoś może wyjechać....... bardzo często jak się skręca pod estakadę to nawet doświadczeni kierowcy z busów,
Po samochodzie widać, że taka jazda to codzienność tej szkoły jazdy. Zachowanie co najmniej na mandat, tylko rodzi się pytanie jak będzie jeździł po przeprawie na egzaminach ten kursant...
Komentarze (102)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora