"Kobiety wkładały do macicy wszystko, co było ostre" - konsekwencje dekretu 770
Z dnia na dzień w komunistycznej Rumunii zapanował restrykcyjny zakaz aborcji. Zakaz, który na dziesięciolecia ubezwłasnowolni Rumunki, pochłonie 10 tysięcy kobiecych żyć, stworzy pokolenie niechcianych dzieci i odmieni całe społeczeństwo.
mq1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 260
- Odpowiedz
Komentarze (260)
najlepsze
chcieli miec wiecej dzieci i zrobili wiecej dzieci
Podczas gdy w 1966 roku urodziło się 273 tysiące dzieci, w 1967 roku urodzeń jest już 527 tysięcy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście o późniejszych, powszechnych żalach nie do odwrócenia, wyrzutach sumienia, trudnościach zdrowotnych, kłopotach z posiadaniem potomstwa ("tym razem chcianego") i odpowiedzialności przed Bogiem za morderstwo - ani słowa.
Tu nawet ciężko argumentować, bo dla myślącej istoty to sytuacja oczywista.
Przypomnę tylko, że jeśli ktoś nie skorzysta z antykoncepcji, albo skorzysta bez efektu, to swego potomka zawsze może zostawić w oknie życia(każde miasto powiatowe), albo oddać do adopcji.
Z resztą ciekawe, że mieniący się lewicowcami tak bardzo są za poszanowaniem ludzi, zwłaszcza za ich różnorodność,
Ile masz tych zostaiwanych do adopcji zdrowych dzieci rocznie?
Bo aborcji 100 000 +.
Profesjonalny zabieg na Slowcaji jak ktos chce wydac te 2500-3000zl, albo tabletki poronne w PL za kilka stowek, ale jest ryzyko niewygodnych pytan w szpitalu, jak beda komplikacje.
Tak jak nie robia tego dzis.
Dochodzi jeszcze napietnowanie spoleczne za "porzucenie dziecka". Ale mysle ze sam fakt ciazy i wyrzeczen z nia zwiazanych, oraz zmian w ciele kobiety, sa zwykle wystarczajacym argumentem za usuniciem wpadki.
Jedynie katolicy wmawiaja tu kobieta wine i ze "zabily dziecko".
Swoją drogą jak słucham w tych komentarzach o tej ich chęci "niezależności" itd to aż się żygać chcę.
Też nie podoba mi się ta ustawa ale jak słucham tych kobiet to jakaś masakra, najlepiej by w ogóle rodzić dzieci nie chciały tylko znajdować w kapuście i potem brać kasę typu 500+, alimenty i inne dodatki.
W głowach już się