Ze znalezionego na poboczu martwego kota zrobiła torebkę i wystawiła ją na...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_NWxQS1dKrX1LyVskydSmYWIRYpBCLO3k,w300h194.jpg)
Czy kiedykolwiek, gdy jechałeś samochodem i zauważyłeś leżące na drodze lub poboczu martwe zwierzę wpadło Ci do głowy żeby zrobić
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/AOWF_qXTUKCgJrY,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 144
Czy kiedykolwiek, gdy jechałeś samochodem i zauważyłeś leżące na drodze lub poboczu martwe zwierzę wpadło Ci do głowy żeby zrobić
Komentarze (144)
najlepsze
Typowy problem pierwszego świata.
troche pomyslunku
Jak już "przetwarzamy" zwierzęta, to zamiast dzielić na miłe i nie miłe, to ogarnijmy to tak, żeby n8e cierpiały.
@pazi: co najwyżej miejsce do zamykania tej torebki
@a8110aac8b
W synagodze kontrola z urzędu skarbowego.
Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta:
- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam świece za darmo.
- Aha..
Po chwili namysłu:
- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo.
Futrzane rzeczy kurzą się i ciężko je wyczyścić - bardzo niepraktyczne.
W tym wypadku kot był martwy, kobieta sama go nie ubiła, więc kot się nie zmarnował.
Nie jestem też obrońcą zwierząt, ale nie lubię zabijania zwierząt dla zaspokojenia własnych egoistycznych potrzeb. *(nie mówię tutaj o jedzeniu).
Kiedyś zabijanie zwierząt dla ubioru miało inne znaczenie, nie tak puste. Np. żeby odziać się zimą w
moja ciocia kiedyś dawno dawno temu dostała futro - niby z lisa. Jak ją zmoczył deszcz to strasznie śmierdziało, podejrzanie wszystkim kojarzył się ten zapach z mokrym psem ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
#rakcontent
@Wiedzmin: Poprawiłem.