@jam_nick: ale akurat to jest prawdziwe. Niby konsole tańsze od PC, ale za to gry średnio niemal 2x droższe. Jako true #pcmasterrace mógłbym jeszcze zrozumieć to, że niektórzy wolą pady, ale nie to, jak mocno nowa generacja konsol została uwalona na starcie (zwłaszcza xkloc). x360 i PS3 stanowiły w dniu premiery lepszą konkurencję dla pcmr.
Tak swoją drogą, brak możliwości grania online bez płacenia za to, po dziś dzień jest dla mnie czymś czego nie mogę pojąć. Proceder ten zaczął się wraz z Xbox 360 i trwa do dziś, nawet Sony zachorowała na tą przypadłość. I po tylu latach to wciąż dla mnie jakaś abstrakcja.
@nukleon nie w tym rzecz czy to dużo czy mało, może być nawet i złotówka rocznie. Chodzi o brak możliwości posiadania samego multi bez opłat, nawet jeżeli dostajemy też do tego jakieś "darmowe" gry. Bo płacenie firma trzecim za możliwość grania w sieci w 2016r to mam wrażenie że jest 1996.
mam to w dupie, gram na PC, na konsolach, na smartfonie. Kocham dobre gry, bez względu na platformę. I owszem, lubię pograć w FPSy na PlayStation, pomimo gorszej grafiki i braku klawiatury i myszki. Gry to fajne hobby, które powinno łączyć a nie dzielić
@Antosh: Amen! To wykłócanie się o to, co jest lepsze jest absurdalne. Tak pecety, jak i poszczególne konsole (i tak samo też telefony, handheldy itd) mają swoje wady i zalety. Niech każdy gra sobie w co chce i na czym chce :) Ale niektórzy chyba bardziej od grania lubią lizanie się po jajach i udowadnianie, że ich platforma jest lepsza :P
Kiedyś miałem pc, ostatnie dwa lata grałem na xbone i ps4, kilka dni temu kupiłem znów pc, i5 6500 i gtx1070 i takie tam, ale jakoś nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło żeby toczyć tą śmieszną wojenkę, co mają pod kopułą ludzie którzy biorą to na poważnie? No #!$%@?, tyle jest rzeczy do zrobienia, tyle problemów, tyle gier do ogrania, a jakieś ameby umysłowe obrzucają się gównem bo jeden ma inną
@mingfunk: Bo dla niektórych, lepsza skrzynka jest jedyną rzeczą, którą mogą się pochwalić, więc bronią tego z całych sił.
Osobiście wolę konsolę z jednego, głównego powodu - jeżeli gra została wydana na dany model, to pójdzie bez zająknięcia. Nie ma tego strachu, czy komputer uciągnie przynajmniej minimalne wymagania.
mam mocnego peceta w domu i konsole ale jak czytam takie brednie w komentarzach to ręcę opadają
parę faktów po kolei:
- konsole są słabsze niz mocne pecety to naturalne i nie ma co się rozwodzić nad tym (nie wiem po co ciągle gimbaza to powtarza w komentarzach jakby to jakies odrycie było) - nie da się złożyć w cenie konsoli peceta o realnej mocy konsoli (nie mówię o wydajnosci teoretycznej tylko
@THX2015: Zawsze myślałem, że pcmr zaczyna się od tej takiej 970? Każdy normalny pececiarz nigdy nie porównuje teraflopów tylko grafikę i fpsy. Nie każdy ma tyle dystansu. Zazwyczaj największy ból dupy mają ci których nie stać na porządnego PC i mają albo konsolę, albo słabego PC. Jedni naskakują na drugich ku uciesze tych 5%.
@THX2015: Ale ogólnie masz rację. Czasem niezłą grzybnię sprzedają podczas premiery, dlatego nie kupuję od razu, tylko czekam na wyprzedaże i patche. Mam tyle gier do ogrania, że mogę sobie spokojnie poczekać tw kilka miesięcy. Wyjątkiem od tej reguły był Wiedzmin.
Posiadam dobrego laptopa i xboxa one.Oczywiście każdy wie że komputer jest lepszy ale na xboxie one tak jak na ps4 można zagrać normalnie w fife online(przynajmniej dla mnie) czy pograć w wiele ekskluzywów.Jeżeli ktoś chce przeznaczyć np. 5tyś zł na komputer, to już lepiej będzie jak kupi konsolę + dobry komputer. Zresztą nie wiem jaki jest sens kupowania komputerów za duże kwoty aby pograć w jakieś gry na ultra/maximum jak do #!$%@?
Komentarze (229)
najlepsze
@m1chau: Panie, inflacja.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Osobiście wolę konsolę z jednego, głównego powodu - jeżeli gra została wydana na dany model, to pójdzie bez zająknięcia. Nie ma tego strachu, czy komputer uciągnie przynajmniej minimalne wymagania.
parę faktów po kolei:
- konsole są słabsze niz mocne pecety to naturalne i nie ma co się rozwodzić nad tym (nie wiem po co ciągle gimbaza to powtarza w komentarzach jakby to jakies odrycie było)
- nie da się złożyć w cenie konsoli peceta o realnej mocy konsoli (nie mówię o wydajnosci teoretycznej tylko
Nie każdy ma tyle dystansu. Zazwyczaj największy ból dupy mają ci których nie stać na porządnego PC i mają albo konsolę, albo słabego PC. Jedni naskakują na drugich ku uciesze tych 5%.
Zresztą nie wiem jaki jest sens kupowania komputerów za duże kwoty aby pograć w jakieś gry na ultra/maximum jak do #!$%@?