Kredyt czy wynajem?
Wielu z nas uważa, że kupując mieszkanie na kredyt "płacimy sobie". Ale czy na pewno? Kupując mieszkanie na 30 lat drugie mieszkanie sponsorujemy bankowi!!! Zobacz ile można zaoszczędzić wynajmując mieszkanie.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Wielu z nas uważa, że kupując mieszkanie na kredyt "płacimy sobie". Ale czy na pewno? Kupując mieszkanie na 30 lat drugie mieszkanie sponsorujemy bankowi!!! Zobacz ile można zaoszczędzić wynajmując mieszkanie.
Komentarze (159)
najlepsze
Po drugie: wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Jeszcze 5-7 lat temu w Poznaniu trzeba było płacić około 1000zł za wynajem. Gdy 4 lata temu zaczynało się szaleństwo
Złotówkowe kredyty wynoszą około 6% ( od 5 do 7%), walutowe są zupełni nieprzewidywalne w dłuzszym okresie- to nic innego , jak spekulacja na własne ryzyko).
Mam kredyt złotowy i raty zmieniają się co kwartał ( w ostatnim roku maleją), ale licząc skrupulatnie uznałem, ze najlepsze co mogę zrobić , to nadpłacić część kredytu, na co sobie akurat teraz mogę pozwolić.
Podsumowując: fajnie, że ktoś zachęca do liczenia, ale liczyć trzeba samemu. Czasami wyjdzie na plus, a czasami nie.
Kredyt zawsze wychodzi na plus - dla banku.
Co kupisz? Drugą skarpetę? :)
na te prawdziwe każdy wpada sam a rady w stylu "czy wiesz że gdybyś codziennie wp%$#%$%ał gruz i pił wodę z kałuż mógłbyś zaoszczędzić do miliona złotych w ciągu 30 lat?" mnie z deczka irytują
przeczytał podlinkowany artykuł ?
Przecież tam chodzi o to, że zamiast kredytu na 30 lat bardziej opłaca się kredyt na 25lat z wkładem własnym na który pieniądze można uzbierać w ciągu 5 letniego wynajmu.
W obu przypadkach po 30 latach masz mieszkanie na własność.
1. Zadłużacie się na 30 lat. Ktoś kto zakłada, że w tym czasie miesiąc w miesiąc będzie miał stabilną bądź wzrastającą sytuację materialną, jest w głębokim błędzie. W takim horyzoncie czasowym jakiekolwiek założenia są błędne.
2. Jeśli ktoś uważa, że mieszkanie jest dobrym zabezpieczeniem kredytu i jego cena będzie stała lub będzie rosła, nie biorąc pod uwagę długiego horyzontu czasowego, to ten
Media wciskają spoty reklamowe "kup mieszkanie" - czytaj "bierz kredyt w banku na który cię nie stać"
W Polsce utrudnia się prowadzenie biznesu wynajmu mieszkań - kogoś kto nie płaci, cholernie ciężko wywalić na bruk
Rząd stymuluje zadłużanie się ("rodzina na swoim") - zarabiają bankowcy, developerzy, a płacą wszyscy. Rząd oczywiście milczy o skali wyzysku podatkowego - idea jest taka, aby nas wycyckać
Hehe właśnie to co napisałeś, ta ślepa wiara w to że coś co dzisiaj kosztuje 2 zł jutro będzie warte 4zł spowodowała kryzys w USA.
Pomijając takie miejsca jak np. Warszawa gdzie ciągle będzie coraz więcej przyjezdnych.
skoro jesteś do tyłu tyle samo to po co kupować mieszkanie i wiązać się 30-letnią umową z bankiem, który wykorzysta każdą sytuację żeby cię dodatkowo oskubać? bez kredytu masz nadwyżkę finansową, którą możesz zainwestować i przekazać następnemu pokoleniu.
Komentarz usunięty przez moderatora