Zmiana języka, zmianą osobowości?

Ciekawy artykuł z "psychology today" na temat korelacji między znajomością języków obcych i ich wpływem na charakter człowieka Artykuł w języku angielskim

[e.....a]

ciągle odkrywamy świat na nowo, szczególnie na wykopie, a przecież już Goethe stwierdził: "Wie viele Sprachen du kennst, sooft mal bist du Mensch" a także "Die Grenzen meiner Sprache sind die Grenzen meiner Welt". Pod rozwagę. Tłumaczenie 45 zł / strona :)

[t.....e]

@erwinkapiszka: Ktoś musiał mieć rację.

[Kordian_ziom]

Warto też przytoczyć hipotezę Sapira-Whorfa:

teoria lingwistyczna głosząca, że używany język wpływa w mniejszym lub większym stopniu na sposób myślenia. Jej dwa główne założenia to determinizm językowy oraz relatywizm językowy: pierwsze z nich uważa, że język (jako system wytworzony przez społeczeństwo, w którym wychowujemy się i myślimy od dzieciństwa) kształtuje nasz sposób postrzegania otaczającego nas świata; drugie mówi, iż wobec różnic między systemami językowymi, które są odbiciem tworzących je odmiennych środowisk, ludzie

[z.....a]

Losowe narzekania na losowe tematy, które zasłyszałem w mojej robocie - tró story:

Amerykanin

Oh, c'mon! Why would anyone do that?

Brytyjczyk

I don't know why I expected any different.

Czech

Ty vole - proč? To je velka prasarna!

( ͡° ͜ʖ ͡°)

...твою мать! Вот так нахуй, пиздец блядъ!

Myślę, że to ma więcej do czynienia z kulturą, niż z fonetyką czy innymi detalami raczej technicznymi.
Łatwo

[Dutch]

@zguba:

Z kim się przestajesz, takim się stajesz.

Z kim przestajesz. Przestawać (z kimś) to nie czasownik zwrotny.

[z.....a]

@Dutch o, dzięki, wpadło przez nieuwagę.

[m.....1]

Kazdy jezyk to inna osobowosc pisal Goethe, jest to prawda. Dlugo odkrywalem i odkrywam co to tak naprawde znaczy , najpierw jezyk, potem myslenie, potem emocje ktore go tworza, to trzecie mozliwe do odkrycia tylko zdala od Polski i z ograniczonym kontaktem. Angielski to jezyk handlu, w handlu liczy sie ruch, na czym to drugorzedne, komunikacja dobra interakcja rozmyta. Polski to jezyk konkretow, niejako na odwrot i od razu do rzeczy -

[KyloRen]

@misiek-m1: Polecam na początek naukę polskiego, w formie pisemnej, bo ciężko cokolwiek z twojego bełkotu zrozumieć

[neoandrew]

No szczególni ci Polacy którzy wyjechali do Anglii , a po miesiącu nie pamiętają polskiego.

[K.....1]

Po angielsku łatwiej wyrwać dziewczynę, nie ma #!$%@? się Pan/Pani tylko You, np. How You doin' :D to dużo ułatwia i pare takich szybkich innych prostszych słów, nadających się do gówn o gadki szmatki

[panjan1111]

@Kopytko1: Dokładnie. U r not polish sir, are u? Nope. I'm a foreigner.

[AlexRaven]

@Kopytko1: Co ty mówisz do lasek Pani? xDDD

[AnnaJ]

Tak jest. Zyje po angielsku od 6 lat i powiem szczerze, ze czuje sie w tym komfortowo. Mowie do siebie po polsku, czy czasem nawet przeklne (tak, przeklinam po polsku na porzadku dziennym) Soczyste "#!$%@?" musi byc nie lubie przeklinac po angielsku. Wtedy przypominam sobie kim bylam w PL. Chore to troche jest, bo jestem mama i nie czuje sie komfortowo jak mowie o sobie jako matce po polsku albo jak mowie

[e.....a]

@AnnaJ: nie rób z dzieci kalek i mów do nich tylko po polsku, bo przewaga angielskiego w szkole i w środowisku szybko spowoduje, że nie będa mówic po polsku, jesli o to nie zadbasz, a 2 języki zawsze im się w życiu przydadzą, nawet jeśli dziś myślisz, że po co im to, jakis tam polski.... pracuję w eksporcie to wiem co mówię :)

[K.....x]

@AnnaJ: Skoro sama czujesz się źle mówiąc po polsku, to nic dziwnego że twój syn go nie lubi.

[typowa_zielonka]

Czytałem o tym kilka lat temu. Azjatyckie języki wręcz wymuszają kolektywny typ osobowości, gdyż zasób słów, ja mnie i w ogóle co do indywidualizmu jest mocno ograniczony. Inne języki mają również swoją specyfikę.

[CreativePL]

Ja np po angielsku nie potrafię żartować. Dziwna sprawa ogólnie bo jak oglądam takiego american dad czy family guy to nie raz wybucham salwą śmiechu. Ale jak ktoś z kim rozmawiam po ang na żywo opowie mi kawał to mnie on nie śmieszy, nawet jak były skopiowany 1:1 z FG czy AD.

Kiedyś nawet wyszedlem na buraka bo ktoś tam zarzucil dżołkiem a ja z taką kamiennąminą powiedziałem
-ha ha funny
Co

[Rad-X]

@CreativePL: może po prostu nie potrafią oni żartować a ty odbierasz to na swoim narodowym kompleksie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[4rchibald]

@CreativePL: Ja odwrotnie, po polsku ani sam żartami nie rzucam ani z reguły nie bawią mnie żarty innych, gdy jestem w towarzystwie ludzi gadających po angielsku sam rzucam żartami jak z rękawa i śmieszą mnie żarty innych

[Agonia]

Ja czasem myślę o tym samym problemie najpierw po polsku a potem po angielsku. Zaskakujące jest to, że dochodzę do różnych rozwiązań/wniosków, zauważam inne aspekty sprawy w obu przypadkach i często jest tak, że jakiś problem staje się bardziej trywialny gdy myślę o nim w języku angielskim. Taka ciekawostka, może też ktoś tak ma?

[D-Vision]

@Agonia: moze nie do konca identycznie, ale cos w tym jest. Czasem, kiedy ukladam w glowie plan wypowiedzi, lapie sie na tym, ze robie to w jezyku angielskim i... o dziwo idzie to sprawniej. Latwiej dobiera mi sie slowa, latwiej wybiera elementy, na ktore powinienem polozyc nacisk.