Publicysta nie może przeboleć ostrych kar dla dręczycieli zwierząt
Publicysta tygodnika 'Gość Niedzielny' pisze: "Dużym minusem kolejnych awansów na rzecz zwierząt jest, śmiem twierdzić, zacierająca się coraz bardziej w świadomości społecznej różnica między ludźmi a zwierzętami"
maxmaxiu z- #
- #
- #
- #
- 230
- Odpowiedz
Komentarze (230)
najlepsze
Stosunek do zwierząt jest w pewnym sensie miarą człowieczeństwa i wyznacznikiem poziomu empatii, nie wiem jakim gnojem trzeba być, żeby maltretować bezbronne zwierzę
Sam się uśpij troglodyto.
Nic ci do tego na co wydaję
#!$%@?, jeżeli ktoś pastwi się nad bezbronnym zwierzęciem, w dodatku takim, które nauczyło się człowiekowi ufać, to nie zasługuje na miano człowieka. Jest jakąś osobliwą formą #!$%@? umysłowego sadyzm w stosunku do naszych braci mniejszych (większych zresztą też) i traktowanie ich przedmiotowo. Ten pogardliwy stosunek do życia innego niż ludzkie jest jednym z
Nie ma się co denerwować. Mamy do czynienia z debilem. Bez ironii, kliniczny debil upośledzony umysłowo, niedorozwój, któremu nie wykształciła się normalna dla ludzi empatia i wrażliwość na cierpienie innych żywych istot. Co prawda prawo nie ogranicza niestety swobody wypowiedzi takich debili, całe szczęście jednak, że coraz bardziej ogranicza swobodę fizycznego szkodzenia. Debil nie debil, będzie maltretował zwierzę - pójdzie siedzieć.
Jeśli mój pies kiedykolwiek rzuci się na moje dziecko, bez zastanowienia skręcę mu kark. I co, mam za to iść siedzieć? To by była dopiero ciekawa sytuacja.
Kary za znęcanie
Czego oczekujesz od katolika, i to jeszcze takiego piszącego dla katolickiego szmatławca?
Podstawową karą za nielegalne usunięcie płodu niezdolnego do samodzielnego życia poza organizmem kobiety jest okres do trzech lat! Maksymalnie trzy lata za odebranie życia człowiekowi (z katolickiego punktu widzenia). Dziwicie się, że głęboko wierząca osoba buntuje się, kiedy za psa czy kota grozi wyższa kara niż za
Nie zmienia to treści i przesłania. Do tego fanatyczna ochrona płodów to również wariactwo. Płody są usuwane nielegalnie przez już chore prawo. Śmiem twierdzić, że nikt nie wykonuje w Polsce aborcji dla zabawy lub bez bardzo poważnych powodów. Ani legalnie, ani nielegalnie. Nad płodami nikt się nie pastwi. Nad dziećmi już częściej. Nad zwierzętami jeszcze częściej.
@kejmilek: Ja lubię #!$%@?ć zarówno kurczaczka, indyka, świnkę w postaci schabowego czy kiełbaski z grilla, dobrą krówkę w postaci steka czy burgera, ale nie mniej lubię rybkę na Mazurach czy owoce morza.
Można powiedzieć, że mam super stosunek do bardzo wielu gatunków zwierząt.
Polsko, poślij aborcję do domu, czyli w diabły
@habanerdo: #!$%@? #!$%@?. W życiu się nad żadnym zwierzakiem nie znęcałem. Jeśli dla ciebie zwierzę>człowiek to sam jesteś #!$%@?.
Nie napisałem, że zwierzę jest ponad człowiekiem, tylko, że zwierze nie ma możliwości obronić się przed zwyrolem, albo iść na policję. Naucz się czytać - #!$%@?.
@turbonerd:
Ci co katują dzieci, pewnie wcześniej katowali owe koty w dzieciństwie, ale inni w dupie mieli zwierzęta, a teraz płaczą nad dziećmi. I tak, masz rację, tacy jak ja są w mniejszości, dlatego tyle #!$%@? się #!$%@? na tym świecie...