Większość moich znajomych jest po studiach humanistycznych i większość ma dobrą pracę. Co prawda część pierdzi w nudny stołek w korpo, ale hajs im się zgadza.
Ludzie po studiach humanistycznych nie mają pracy, nie dlatego że są po studiach humanistycznych, tylko dlatego że są słabi. Jak są słabi, to się łatwiej dostać na humanistyczne i łatwiej się przez nie przeczołgać niż przez polibudę, ale to wina tych ludzi, a nie studiów.
I teraz pytanie za sto punktów... ilu z nich pracuje w branży...
@Nicolai: Informatyka to też de facto studia interdyscyplinarne, więc ani programista, ani administrator nie pracują "w branży" bo nie ma zawodu "informatyk". Nie wspominam o mechatronice, automatyce, fizyce, matematyce - absolwenci tych kierunków też masowo idą do IT i nikt nie bóldupi z powodu tego, że "nie w branży"
@MynameisLuca: ach, całki. Legendarna matematyka, o której wśród humanistów krążą legendy powstałe z opowieści ich znajomych, którzy spróbowali politechniki i polegli po pierwszym roku ( ͡°͜ʖ͡°)
a tak na serio. Nikt nie ma nic do humanistów, tylko wszyscy czepiają się ludzi, którzy poszli na studia mimo że nie powinni, a że na humanistyczne łatwiej się dostać, to cóż...
@jaggi: właśnie na polibude dużo łatwiej się dostać. Biorą każdego kto przynajmniej próbował rozszerzenie z matmy/fizyki/chemii/biologii pisał. A z utrzymaniem się to inna sprawa.
Wszyscy śmieją się z filmów Testo. Ale nie prawda to że w Polsce studia to gòwno? Nie jest tak? Dobra pracę znajdą tylko ci co mają głowę na karku a nie sam tytuł.
przy użyciu innowacyjnych rozwiązań wspierających przede wszystkim sieciowanie, interdyscyplinarność i współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym, a także umożliwiających wykorzystanie ich kompetencji w praktyce Czy to konkurs na najdłuższe i najgłupsze zdanie opisujące gównopomysł?
Dobrze, wszyscy już się pośmiali ze studiów humanistycznych, to może ktoś mi przypomni ile w Polsce mamy technicznych patentów w porównaniu z innymi krajami UE?
@jrs2: najpierw porównaj budżety jakie przyznawane są na badania w innych krajach UE z naszym. Później porównaj prawo patentowe w tych krajach. Następnie porównaj wyposażenie ośrodków badawczych. Tylko te trzy sprawy powinny dać ci jasną odpowiedź dlaczego mamy ich tak mało w porównaniu z zachodem.
"Badania pokazują, że absolwenci kierunków humanistycznych są częściej bezrobotni i nieaktywni zawodowo niż ci, którzy ukończyli kierunki ścisłe. Niedopasowanie absolwentów studiów humanistycznych do rynku pracy wynika przede wszystkim z braku umiejętności wykorzystania przez nich wiedzy w praktyce"
Ja proponuję dofinansowanie na darmowe wizyty maturzystów w biurach doradztwa zawodowego. Niech ktoś im wytłumaczy jakie mają szansę na pracę po jakich studiach i czy warto pójść na wybrany kierunek. Niestety z moich obserwacji wynika, że absolwenci szkół średnich w większości nie mają pojęcia o trendach na rynku pracy, a co dopiero długiej perspektywie w zawodzie.
@Jare_K: Ja bym powiedział, że większość maturzystów to nie wie w ogóle jak praca wygląda i po co się tam chodzi. Często nawet wyobraźnia o pozornie oczywistych zawodach (programista) jest błędna jeśli chodzi o metody i narzędzia pracy, nie mówiąc już o tym, że który maturzysta wie jak funkcjonuje współczesna fabryka (czy tam montownia nawet) i wie jakie osoby są potrzebne by taka organizacja sprawnie działała.
@Vercingetorix: zgadza się. Dlatego między innymi w Niemczech w szkołach ponadpodstawowych im starsza klasa, tym ma wyższy udział procentowy zajęć praktycznych w autentycznych miejscach pracy. Do tego jeszcze im płacą. W Polsce w technikum wysłali nas na miesiąc gównianych praktyk do dedykowanego na te cele warsztatu, gdzie nie było kontaktu ze współczesną technologią, a tylko starymi narzędziami, nie mówiąc już o braku powiązania z zawodem. Prawie zero użyteczności dla absolwentów. Mam
"Dla ludzi z moim wykształceniem w tym kraju nie ma roboty". :> Kto by pomyślał, że Fredek będzie rozdzielał unijne pieniądze. Choć z drugiej strony patrząc... Nie - w sumie nic dziwnego w tym nie ma.
Badania pokazują, że absolwenci kierunków humanistycznych są częściej bezrobotni i nieaktywni zawodowo niż ci, którzy ukończyli kierunki ścisłe.
kek, ja i bez badań wiem, że ktoś po turystyce krajów biblijnych, politologii, języku polskim w komunikacji społecznej, migracjach międzynarodowych, wiedzy o teatrze, czy edytologii bądź etnologii i antropologii kulturowej to #!$%@? roboty w zawodzie nie znajdzie xD
@Tommik: no nie oszukujmy się ale masa kierunków 'humanistycznych' to tak oporowe gówno mające na celu wyrwanie hajsu od państwa, że ręce opadają. z drugiej strony gdyby w polsce nie było takiego parcia na bezsensowne wyższe wykształcenie które w praktyce jest przedłużeniem dzieciństwa, też wyglądało by to inaczej. przyznam nie wiem jak wygląda gównologia stosowana kierunków ścisłych, ale podejrzewam, że są tam również rzeczy pokroju 'technika poziomego kręcenia lodów'
Niedopasowanie absolwentów studiów humanistycznych do rynku pracy wynika przede wszystkim z braku umiejętności wykorzystania przez nich wiedzy w praktyce"
mi się wydaje, ze to jednak dlatego, ze ta wiedza generalnie nie jest przydatna w praktyce
Badania pokazują, że absolwenci kierunków humanistycznych są częściej bezrobotni i nieaktywni zawodowo niż ci, którzy ukończyli kierunki ścisłe. Niedopasowanie absolwentów studiów humanistycznych do rynku pracy wynika przede wszystkim z braku umiejętności wykorzystania przez nich wiedzy w praktyce
No nie dziwię się, jeżeli ktoś poświęca 5 lat życia aby studiować jakiś gówno kierunek typu turystyka i rekreacja. Co tacy ludzie mogą robić? Jeździć rowerem dookoła uczelni?( ͡°͜ʖ͡°)
Mimo że zła koniunktura dla humanistów jest jasna, to wypadkowa oczekiwań rodziców, tego, że nie każdy nadaje się na studia ścisłe, oszustwa uniwersytetów (rzućcie okiem na perspektywy zawodowe, ostatnie akapity: www.rekrutacja.uni.wroc.pl/kierunek.html?id=5069; www.rekrutacja.uni.wroc.pl/kierunek.html?id=5111, etc.), wreszcie tego, że licealiści nie mają rozeznania lub wierzą, że "jakoś to będzie" lub "będę dobry, konkurencja mi niestraszna"...
Humaniści (w tym i ja), są przede wszystkim sami sobie winni, przy czym jest to pułapka w którą łatwo wpaść.
Komentarze (191)
najlepsze
Ludzie po studiach humanistycznych nie mają pracy, nie dlatego że są po studiach humanistycznych, tylko dlatego że są słabi. Jak są słabi, to się łatwiej dostać na humanistyczne i łatwiej się przez nie przeczołgać niż przez polibudę, ale to wina tych ludzi, a nie studiów.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Informatyka to też de facto studia interdyscyplinarne, więc ani programista, ani administrator nie pracują "w branży" bo nie ma zawodu "informatyk". Nie wspominam o mechatronice, automatyce, fizyce, matematyce - absolwenci tych kierunków też masowo idą do IT i nikt nie bóldupi z powodu tego, że "nie w branży"
a tak na serio. Nikt nie ma nic do humanistów, tylko wszyscy czepiają się ludzi, którzy poszli na studia mimo że nie powinni, a że na humanistyczne łatwiej się dostać, to cóż...
Wszyscy śmieją się z filmów Testo. Ale nie prawda to że w Polsce studia to gòwno? Nie jest tak? Dobra pracę znajdą tylko ci co mają głowę na karku a nie sam tytuł.
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy to konkurs na najdłuższe i najgłupsze zdanie opisujące gównopomysł?
Na maturze za takie lanie wody pewnie była piąteczka
To wynika z przydatności tego zawodu.
Zamiast leczyć kompleksy lepiej idźcie poczytać jakieś książki, bo bez interdyscyplinarności nie ma kreatywności
XDXDXDxdxdxdxdxdxXDXDXDxdxdxXDXDXDXDXD
xdXDXDXDxdxdxdxdxXDXDXDxdxdxXDXDXDXDXDXD
xdxdXDXDXDxdxdxdxXDXDXDxdxdxXDXDxddxdXDXDXD
xdxdxXDXDXDxdxdXDXDXDxdxdxdxXDXDxdxdxdxdXDXD
xdxdxdXDXDXDXDXDXDxdxdxdxdxdXDXDxddxdxdxdXDXD
xdxdxdxXDXDXDXDXDxdxdxdxdxdxdXDXDxdxdxdxdxXDXD
xdxdxdxXDXDXDXDxdxdxdxdxdxdxdxXDXDxdxdxdxdxXDXD
xdxdxdXDXDXDXDXDxdxdxdxdxdxdxXDXDxdxdxdxdxXDXD
xdxdxXDXDXDXDXDXDxdxdxdxdxdxdXDXDxdxdxdxdxXDXD
xdxXDXDXDxdxdXDXDXDxdxdxdxdxdXDXDxdxdxdXDXDXD
xdXDXDXDxdxdxdxXDXDXDxdxdxdxdXDXDXDXDXDXD
XDXDXDxdxdxdxdxdXDXDXDxdxdxdxXDXDXDXDXD
kek, ja i bez badań wiem, że ktoś po turystyce krajów biblijnych, politologii, języku polskim w komunikacji społecznej, migracjach międzynarodowych, wiedzy o teatrze, czy edytologii bądź etnologii i antropologii kulturowej to #!$%@? roboty w zawodzie nie znajdzie xD
z drugiej strony gdyby w polsce nie było takiego parcia na bezsensowne wyższe wykształcenie które w praktyce jest przedłużeniem dzieciństwa, też wyglądało by to inaczej.
przyznam nie wiem jak wygląda gównologia stosowana kierunków ścisłych, ale podejrzewam, że są tam również rzeczy pokroju 'technika poziomego kręcenia lodów'
@mrszaman: a jak wymyślę hasło reklamowę dla proszku do prania np. "nie ma plamy nie ma bluski bo ten proszek był od ruskich". Mam szanse na pracę?
mi się wydaje, ze to jednak dlatego, ze ta wiedza generalnie nie jest przydatna w praktyce
No nie dziwię się, jeżeli ktoś poświęca 5 lat życia aby studiować jakiś gówno kierunek typu turystyka i rekreacja. Co tacy ludzie mogą robić? Jeździć rowerem dookoła uczelni?( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wkoncutrzeba w sumie dobre pytanie. W takim razie jak można tego typu kierunki sklasyfikowac?
Humaniści (w tym i ja), są przede wszystkim sami sobie winni, przy czym jest to pułapka w którą łatwo wpaść.
najpierw te lewackie darmozjady muszą chcieć pracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora