Wczoraj pojawiło się na wykopie takie oto znalezisko (
//www.wykop.pl/link/3224123/rzucam-miesem-rzucam-tesco/ ), które chyba dzięki ujmującemu opisowi autora zostało ochoczo i bezkrytycznie wykopane. I tutaj pojawia się małe "ale"
Nie chciałbym psuć afery... (bo nic nie smakuje tak jak #
afera na wykopie z rana). Ale raczej mamy tu ostre pierdolenie i chłopaki niech się szykują na pozew od Tesco... A teraz dochodzenie przeprowadzone 10 min temu:
1. Idę do zamrażarki.
2. Biorę opakowanie zamrożonego mielonego z Tesco i sprawdzam jaki mają standard etykietowania (tak przy okazji muszę je już wyrzucić bo 2015 rok ( ͡º ͜ʖ͡º) ).
3. Robię zdjęcia jednej, tej samej paczki miecha i wrzucam na wykop.
4. Wnioski każdy wyciąga sam.
A teraz teoria dlaczego hermetycznie zapakowane mogło mięso chłopakom śmierdzieć:
- wzięli pobrudzone "sokiem" z innego opakowania (bo jakiś debil na półce uszkodził) a potem, źle przechowywali
- wzięli pobrudzone "sokiem" z tego samego opakowania (bo jakiś debil na półce uszkodził i nie zauważyli małej dziurki) - wtedy mogło śmierdzieć bo nie było hermetyczne i warto to zgłaszać obsłudze
- mięso było zbyt długo w cieple podczas transportu nad jeziorko a potem w lodówce (ale chuja już to dało bo przegrzane) lub pojechali nad jezioro, zaczęli pić, mięso zostawili w cieple do wieczora, potem otwierają i śmierdzi to zaczynają szukać dat przydatności, a że już popili (albo nie) to zaczynają się "teorie"...
pokaż spoiler Nie pracuję w Tesco, ani firmie zależnej, nie jestem jakimś wielkim fanem Tesco, ale jestem wielkim fanem PRAWDY i kręcenia tylko prawilnych gównoburz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (171)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzień później półki były już puste. Ciekawe czy w innych
jestescie debilami
Jeżeli trafiłem, to nie będę zaskoczony. Taka jest właśnie 'cudowna' społeczność tego elitarnego portalu.
To, że twoje mięso, kupione rok temu było prawidłowo zapakowane i zgodnie z prawdą oznaczone to nie znaczy, że na innej partii ktoś nie chciał zaoszczędzić. Sam kiedyś kupiłem mięso pakowane przez hipermarket i cuchnęło tak, że trzeba było wyrzucić. Inne mięsa kupowane wcześniej tak nie miały. Później już przestałem tam kupować mięso.
Twoje teorie:
Wykopek napisał:
@cichy-smieszek: Sprzedadzą ci takie samo mięso, jakie dostaniesz w większości tzw. "sklepów osiedlowych". Mięso z Makro albo innego Eurocasha, które kupują sklepikarze, to nie są szperki najwyższej jakości. I u sklepikarzy też nie będzie stratnego towaru. To tylko ludzie są naiwnie przekonani, że zawsze "z marketu to złe i niedobre, a ze sklepu jest ok". Nie wspomnę już o tych pajacach, którzy lecą rano