Skąd brały się zmiany klimatyczne przed erą przemysłową?
Pytanie, które często pojawia się w komentarzach pod naszymi artykułami dotyczy tego, skąd brały się zmiany klimatu, zanim rozwinął się przemysł, a więc co za nie odpowiadało w czasach, gdy człowiek nie emitował olbrzymich ilości dwutlenku węgla.
Sierkovitz z- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
Tak się zastanawiam czy sortowanie plastiku jest ekologiczne.
Po pierwsze musimy go umyć, co oznacza, że zużywamy wodę i detergenty.
Po drugie co ważniejsze, jeśli założymy, że ludzie chcą zużyć całą ropę czyli w efekcie wyemitować ją do atmosfery to im więcej jest jej zamknięte w postać plastiku to tym lepiej. Plastik trafia na wysypisko i węgiel w nim zawarty trafia na wiele lat pod ziemię
http://www-g.eng.cam.ac.uk/impee/topics/RecyclePlastics/files/Recycling%20Plastic%20v3%20PDF.pdf
A czy czytałeś "Świat na rozdrożu" lub "Rewolucję energetyczną" lub liczne artykuły w których jest tyle cytowań źródeł naukowych ile trzeba?
J.w.
Proponuję zatem:
http://www.nature.com/nature/journal/v466/n7302/full/nature09149.html
ale wiem że nie przeczytasz bo przecież nie masz pojęcia o czym piszesz i tak sobie tylko trollujesz
Poza tym wcale nie jest najważniejsza w efekcie cieplarnianym perspektywa na najbliższe tysiące lat.
Porównując obecne zmiany zawartości CO2, zmiany poziomu oceanu światowego i temperaturę musimy brać pod uwagę czas geologiczny, który jest liczony w MILIONACH lat. Obecne
Wzrost temperatury wzmoże parowanie tyle, że para wodna to też gaz cieplarniany co znowu zwiększy temperaturę, dodatkowo wiąże się to ze spadkiem tlenu w wodzie a to spowoduje rozwój beztlenowców które w procesie metabolicznym zaczną wydzielać chore ilości metanu, który także jest gazem cieplarnianym i tak w koło. Ładna nazwa tego procesu to
@milos88t: To sobie za to plać.
@milos88t: A jak sobie technicznie wyobrażasz skuteczne uszczelnienie granic? Znasz przykłady państw ze szczelnymi granicami? USA sobie nie radzi z Meksykiem pomimo tak ogromnych nakładów, że uznanie społeczeństwa zdobywają tak absurdalne pomysły jak mur na całej długości granicy. A teraz wyobraź sobie, że migrować zacznie znacznie znacznie więcej
@Nedkely:
Emisje CO2 przez ocean czy poszczególne ekosystemy może ulegać zmianom
- pod wpływem ocieplenia zmienia się rozpuszczalność CO2 w oceanie. Można się spodziewać coraz słabszego pochłaniania a następnie emisji CO2. Na razie ocean cały czas wypadkowo pochłania dwutlenek węgla,
- bilans węglowy ekosystemu zależy od jego składu gatunkowego, okresu wegetacyjnego, wieku i kondycji. Obserwuje się np., że ekosystemy tropikalne pochłaniają coraz mniej dwutlenku węgla, dodatkowych emisji można się spodziewać wszędzie, gdzie ekosystem ulega destrukcji i pojawiają się procesy rozkładu,
- wzrost temperatury może prowadzić do uwalnienia pokładów klatratu metanu i emisji metanu z rozmarzającej wieloletniej zmarzliny, w prezentacji Global Methane Budget można znaleźć
Jeśli za późniejsze ochłodzenie odpowiadają wulkany to ocieplenie też musi mieć jakąś przyczynę.
O co Ci dokładniej chodzi ze sprzężeniem działającym lub nie na żądanie? W artykule jest przecież mowa o tym, że właśnie dodatnie sprzężenia zwrotne umożliwiały zainstnienie epok lodowych
Tak, były nadzieje, że wzrost zachmurzenia może zatrzymać lub choć spowolnić ocieplenie, ale coraz więcej wskazuje na to, że te dodatkowe chmury powstają nie tam, gdzie trzeba...
Nie trzeba walczyć, można się przystosowywać. Ważne, żeby brać pod uwagę. Bo choć w naszej części Europy skutki klimatyczne mogą nie być
swoja droga smieszne jest to ze mowimy o epokach lodowcowych kiedy to powinnismy o nich mowic epoki pustynne.
To tak nie działa - nadal mimo ocieplenia będziesz miał przymrozki więc nici z bananów.