@toresky: tablica rejestracyjna to nie dane osobowe. Za dane osobowe uważa się tylko takie, na podstawie których możesz wskazać konkretną osobę. Tak czy siak, skoro nie chcesz wrzucać filmiku bez cenzury, wyślij go chociaż na policję, a oni mu już na pewno takiego czegoś nie popuszczą.
@toresky: jak nie zgłosiłeś na policję to wyjazd z tym filmikiem! Powinienem zakopać za ukrywanie tablic. Skoro tak o anonimowość dbasz to czemu nie zamazujesz pozostałych? Przecież autor Focusa przed Tobą może być - może żonie powiedział, że jedzie do Gdańska a został w Wawie i pewnie wozi się z kochanką ... i tak dalej.
#!$%@?, Skodziarz powinien prawko stracić. Jeśli nie zadziałasz to możesz mieć kogoś na sumieniu. Bo skoro
@toresky: Właściwa reakcja, chyba nic innego nie dało się zrobić w tamtym momencie. Takie sytuacje powtarzają się w różnych konfiguracjach i będą się powtarzać niestety. Cmentarze pełne są ludzi, którzy mieli pierwszeństwo.
Dzięki takim filmikom wyrobiłem sobie odruch, że jak przechodzę przez pasy to zawsze patrzę w stronę samochodów, nawet jak mam zielone i ludzie pewnie idą.
@franczi: Mam tak samo. Zawsze przed przejściem staram się nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą żeby potwierdzić że mnie zauważył i że nagle nie ruszy/przyspieszy.
Godzinę temu wróciłem z Warszawy. Byłem z cztery dni. Trochę pojeździłem po zachodniej wawie. Sam mieszkam w pobliżu Wrocławia i mogę jedynie stwierdzić, że tamtejsi kierowcy są nieźle #!$%@? :)
@Frugos: A nie jest to kwestia nieznajomości miasta?
Mam takie wrażenie, że ktoś kto nie zna miasta, nie zna lokalnej specyfiki ruchu (np. jakaś trasa która nie ma żadnych zjazdów przez dłuższy kawałek i wszyscy popylają szybko) to jeździ trochę "po omacku". Naraża się przy tym na klaksony lokalersów i często tamuje ruch np. szukając jakiegoś zjazdu, który jest za 1,5 km itp
@Frugos: Mój ojciec często jest służbowo w Warszawie i przez parę lat z racji leasingu miał warszawską rejestrację. Jak przerejestrował na inną to od razu zaczęli na niego trąbić, chociaż na poprzednich blachach to się nie zdarzało ( ͡°͜ʖ͡°)
@ostatni_i_sprawiedliwy: co 150m światła to słaby pomysł, jest przejście, potem dwa skrzyżowania i kolejne przejście już ze światłami... a potem jeszcze cały ciąg kolejnych skrzyżowań ze światłami... i tak w godzinach szczytu właśnie przez te światła są korki. nie wszystko da się w ten sposób uregulować.
@Xaveri: @ostatni_i_sprawiedliwy: problem dotyczy całego odcinka od Konarskiego do Wola Parku. Kierowcy, szczególnie zamiejscowi, od kiedy Górczewska stała się jedną z ważniejszych wlotówek do centrum z A2, stoją w ciągu świateł od ul. Lazurowej do Konarskiego (około 2 km i 8 świateł) i trochę się frustrują pokonując ten odcicnek w nawet 7-10 minut (bez korków). Potem widzą prostą, trzypasmówkę przed sobą i cisną... przejście to jeden problem, ale zaraz za
Jeżdżę tamtędy codziennie. Co parę dni mam tam taką sytuację jak kogoś puszczam... Ze 2 razy moje trąbnięcie już tam komuś życie uratowało. Za każdym razem jestem coraz bliżej kupna kamerki... To jedno z tych miejsc, w których fotoradar jest w pełni usprawieldiwiony, bo ludzie to jednak debilie.
Mnie to zastanawia skąd się takie coś bierze. Na kursach nie uczą? Brak wyobraźni? Cebulionizm? Bo nie wierzę, że ktoś świadomie chciałby mieć drugiego człowieka na sumieniu( ͡°ʖ̯͡°)
@s1720nk: Bo to maszynka dla kasy. Zwolnia i zaraz za radarem but w gas ;) Zabacz w Polkowicach jak dziala 2km odcinkowy pomiar. Nagle te imbecyle jada wzorowo. To jest super rozwiazanie :)
Znam te przejście dla pieszych.Sporo potrąceń było kiedyś potem wstawili fotoradar to każdy jechał tam 50.Niestety po jakimś tam zmianach ze strażą miejską radar został zaklejony.
Komentarze (139)
najlepsze
Skoro tak o anonimowość dbasz to czemu nie zamazujesz pozostałych? Przecież autor Focusa przed Tobą może być - może żonie powiedział, że jedzie do Gdańska a został w Wawie i pewnie wozi się z kochanką ... i tak dalej.
#!$%@?, Skodziarz powinien prawko stracić. Jeśli nie zadziałasz to możesz mieć kogoś na sumieniu. Bo skoro
Takie sytuacje powtarzają się w różnych konfiguracjach i będą się powtarzać niestety. Cmentarze pełne są ludzi, którzy mieli pierwszeństwo.
Mam takie wrażenie, że ktoś kto nie zna miasta, nie zna lokalnej specyfiki ruchu (np. jakaś trasa która nie ma żadnych zjazdów przez dłuższy kawałek i wszyscy popylają szybko) to jeździ trochę "po omacku". Naraża się przy tym na klaksony lokalersów i często tamuje ruch np. szukając jakiegoś zjazdu, który jest za 1,5 km itp
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,bmw-na-barierkach-trzy-osoby-ranne,202479.html
Komentarz usunięty przez moderatora