NFZ odmówił pomocy chorej na białaczkę dziewczynce! Internauci - pomóżcie!
U Oli Boreczek rozpoznano ostrą białaczkę szpikową. Walka z chorobą jest jednak kosztowna. Dziewczynka przez rok powinna przyjmować zastrzyki z chemią, które kosztują 30 tys. zł. Bezduszne procedury wykluczyły Oleńkę z przeszczepu szpiku kostnego, przez co NFZ nie zapłaci za serię zastrzyków...
vermes z- #
- #
- #
- #
- 129
- Odpowiedz
Komentarze (129)
najlepsze
Kiedyś podczas powodzi na Lubelszczyźnie do rodzinnych stron zjechał dość zamożny businessman, żeby wspomóc powodzian, ale okazało się, że akurat w jego rodzinnej wiosce nikt nie ucierpiał. Jedna rodzina, niejako "przy okazji" zaprosiła go do siebie, bo mieli chore dziecko. Dziecko wymagało dość skomplikowanego zabiegu, którego podjęła się klinika w Szwajcarii, ale koszt był niebotyczny, a oni liczyli na
Ten tekst jest trochę mało klarowny, ale mam też ograniczone zaufanie do tych terapii. Dużo takich zbiórek prowadzonych jest by zastosować jakąś super obiecującą, eksperymentalną terapię. Obiecującą, nieprzebadaną do końca, nieuznaną jeszcze przez środowisko naukowe, ale za to baaardzo kosztowną.
@ello: A może terapia eksperymentalna? Prywatna firma też by nie pokryła takiej czynności.
Ludzie walczący o życie własne lub bliskich nigdy tego nie zrozumieją. Zaczynają się próby przekupywania lekarzy, robienie awantur. Sam
I widzialem takich sytuacji od cholery. 2 bliskie osoby umarły na raka. Aktualnie choruje moja mama. Wiesz
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale reklamodawcę bym wymienił: