Ja rozumiem, ze znaczna część wykopków walczących o to, aby jeżdżono na zamek nie ma prawa jazdy czy samochodu, ale ja od dawna jestem przeciwny tym wszystkim akcjom na siłe uczących kierowców jazdy na zamek. Dlaczego ? To proste, jako kierowca wole, jak autor nagrania śmigać pustym lewym pasem prawie pod sam koniec. Jak zaczną wszyscy jeździć jak cywilizowani ludzie, to z mojego punktu widzenia to będzie mniej korzystne niż teraz. Tak,
Traktowanie takiego gościa jak cwaniaka jest tym samym co tłum ludzi czekający na windę, szkalujący kogoś, kto pójdzie po schodach. Nie rozumiem tej mentalności - jest pas, można jechać, k---a żesz. Stojący na prawym powinni mandaty dostać za nieznajomość przepisów i za głupotę.
Zawsze w takich sytuacjach jak wyjazd z podporządkowanej czy koniec pasa staram się wpuścić przed siebie jedno auto... i chyba karma wraca gdy sam próbuje dołączyć do ruchu, bo nigdy nie czekam więcej jak 2-3 auta żeby i mnie ktoś przepuścił :) polecam :)
@Mete: Ja średnio czekam minus dwa auta ( ͡°͜ʖ͡°) Podjeżdżam do ~5 od przodu. Jak nie wpuszcza do przodu. Większa satysfakcja gdy wjedziesz i jesteś przed tymi którzy nie wpuścili.
Podjeżdżam do ~5 od przodu. Jak nie wpuszcza do przodu.
@deryt: Idiota. Podjeżdża się zawsze do końca pasa, wrzucasz kierunkowskaz i czekasz. Zwykle nie czekasz dłużej niż 2 auta - pierwszy z kolejki może nie zauważyć, drugi "a nie wpuszczę buraka!", a trzeci zwykle już wpuszcza, bo jednak głąbów aż tyle nie ma na drogach.
Komentarze (231)
najlepsze
polecam :)
Ja średnio czekam minus dwa auta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podjeżdżam do ~5 od przodu. Jak nie wpuszcza do przodu.
Większa satysfakcja gdy wjedziesz i jesteś przed tymi którzy nie wpuścili.
Jeszcze się nie zdarzyło aby
@deryt: Idiota. Podjeżdża się zawsze do końca pasa, wrzucasz kierunkowskaz i czekasz. Zwykle nie czekasz dłużej niż 2 auta - pierwszy z kolejki może nie zauważyć, drugi "a nie wpuszczę buraka!", a trzeci zwykle już wpuszcza, bo jednak głąbów aż tyle nie ma na drogach.
Chyba że to ja jadę lewym, wtedy się wpier...lam na samym końcu, co będę stał jak baran na prawym...