Służbowe auto, bez kierunkowskazu, telefon i baba z prawkiem z czipsów... totalne combo ( ͡°͜ʖ͡°)
I jeszcze to wymowne pukanie się w czoło wskazujące, że kompletnie ma pojęcia że robi źle i co robi źle. Takie jednostki powinno się eliminować z dróg.
@janekplaskacz: ja #!$%@?ę, serio? Jestem w stanie zrozumieć, można się zagapić na drodze, można nie zauwazyć, może być martwe pole, można po prostu odwalić coś debilnego. Ale jak już się to zrobi to z pokorą przeproś jeden z drugim, korona ci z głowy nie spadnie.
Nigdy tego nie ogarnę. A sytuacji jak z filmu mogę dziennie nagrać kilka, też za takie coś dostałem zjeby gestami.
Co się #!$%@?ło... w jednej ręce telefon... wjeżdża na rondo wymusza pierwszeństwo, drugą ręką puszcza kierownice i puka się w głowie.... rozowypasek w hoy.... przecież powinni zabrać jej prawo jazdy, zanim kogoś zabije np na przejściu dla pieszych i będzie później #!$%@? kierowca co zatrzyma się przed przejście będzie winny bo zasłonił pieszego a nieżywy pieszy będzie winny sam sobie bo "Mógł nie wychodzić zza samochodu"....
Dodam, że wnioskować można o czym różowy rozmawiał przez telefon. Opowiadała koleżance swój pierwszy dzień w pracy jak to jeden nachalny samiec pokazywał jej "w Ofisie" spis treści zamiast dać jej ponapitalać te kropki i przepisywać tekst. Na szczęscie się odczepił..
Miała pierwszeństwo, bo akurat przez telefon robiła interes...( ͡º͜ʖ͡º) Ciekawe co na to jej szefowie. Pewnie nic, bo liczy się wynik na koniec kwartału. Skomentują to jakąś korpogadką...
Komentarze (176)
najlepsze
I jeszcze to wymowne pukanie się w czoło wskazujące, że kompletnie ma pojęcia że robi źle i co robi źle. Takie jednostki powinno się eliminować z dróg.
Nigdy tego nie ogarnę. A sytuacji jak z filmu mogę dziennie nagrać kilka, też za takie coś dostałem zjeby gestami.
Tak się kończy takie #!$%@? po
Opowiadała koleżance swój pierwszy dzień w pracy jak to jeden nachalny samiec pokazywał jej "w Ofisie" spis treści zamiast dać jej ponapitalać te kropki i przepisywać tekst. Na szczęscie się odczepił..
Ciekawe co na to jej szefowie. Pewnie nic, bo liczy się wynik na koniec kwartału. Skomentują to jakąś korpogadką...