Progi zwalniające to zły pomysł. Świat z nich rezygnuje
![Progi zwalniające to zły pomysł. Świat z nich rezygnuje](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ohKxmPoWdN6ubt3giraovhr8jsr2TqNK,w300h194.jpg)
Progi zwalniające na ulicach wielkich miast - przez Polaków pieszczotliwie nazywane "leżącymi policjantami" - są przez kierowców znienawidzone, a przed właścicieli dróg uwielbione. W naszym kraju powstają wciąż nowe i nowe. Tymczasem świat od nich odchodzi, bo trują środowisko i niszczą...
![MoneyPL](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MoneyPL_fuBbvhJuPi,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 216
Komentarze (216)
najlepsze
źródło: comment_LdWvBw2Ig4YdfPprmguZk8jIMKDVZj4d.jpg
PobierzSłyszałaś? Przeczytaj sobie i zapamiętaj raz na zawsze. Jakbyś miała problem to daj któremuś z przydupasów-doradców, oni powinni wyjaśnić o co chodzi w artykule.
Bzdura. Progi to sprawdzony sposób na wyhamowanie Sebixów i Karyn tam gdzie trzeba.W cywilizowanych krajach nikt z nich nie rezygnuje, bo działa to od dziesięcioleci.
Właśnie ku..wa nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pewnie sobie jakiś ambitny mieszkaniec wymyślił i spamował wydział dróg i mostów do skutku, albo deweloper co budował obok kilka domków bliźniaków posmarował gdzie trzeba. Powinni zrobić tam jednokierunkową, aby było możliwe tylko zjeżdżanie z górki, bo tylko się wkurzam niepotrzebnie jak się tam niechcący zapędzę :D
A gdzie montuje się progi? Czy na odcinkach gdzie dozwolona jest prędkość 40-50 km/h? No przecież NIE. Progi montuje się w miejscach, gdzie maksymalna prędkość wynosi 20/30 km/h.
Takie progi jak na miniaturce mi jakoś specjalnie nie przeszkadzają. Spokojnie można po nich przejeżdżać 30 km/h i nie czuję, żeby to jakoś specjalnie niszczyło
A jak już montują to często w takich miejscach, gdzie kierowcy po prostu absolutnie nie stosują się do ograniczenia 40/50 a jest to miejsce gdzie są przejścia dla pieszych itd.
Ulica niedaleko mnie - ograniczenie 40 km/h. Obok chodniki, droga rowerowa. Robiono pomiary. Rekordzista jechał chyba 150 km/h. Dzień w dzień przejeżdża kilkadziesiąt TIRów,