@Emdeka: oj i na wykopie i ile było tego zachwalania.
Hurr durr wolność panie. Jak mi żołądek padnie i dostane jakiegoś wirusa to już po powrocie ze szpitala do tego sprzedawcy nie wrócę i pójdę do innego.
Ale nie masz pewności, że jest przygotowane bardziej higienicznie.
@Mario7400: i tu docieramy do sedna sprawy - w Polsce sanepid tępi takie przypadki, zamyka lokale i budki, nakłada duże kary, po prostu walczy z tym. Jak widać tam mają na to wywalone, więc każdy może nalać wody z kałuży do zupy czy użyć do jakiegokolwiek innego dania w jakiejkolwiek knajpie, a nieświadomy klient to potem zje. A zje, bo producent żarcia
@frugofan95: to ciekawe bo w Polsce podobnie wyglada zarcie z budy. Jako student jezdzilem foodtruckiem na pare imprez. Zgnile cebule, mieso 4 raz grillowane, brak bierzacej wody do mycia rak czy nawet naczyn.
Do 10-cio litrowego wiadra wlewamy wodę a następnie wrzucamy landrynkę celem rozpuszczenia. Tak otrzymany koncentrat rozcieńczamy wodą w stosunku 1:20.
Raj dla Kucy i Krula. Nie ma żadnego sanepidu i innych urzędników-darmozjadów. Ten młody chłopak się rozwija i za kilka miesięcy będzie zupnym miliarderem. Wtedy lewaki zamkną mordy i Krul jak zwykle będzie górą.
Komentarze (107)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mario7400: i tu docieramy do sedna sprawy - w Polsce sanepid tępi takie przypadki, zamyka lokale i budki, nakłada duże kary, po prostu walczy z tym. Jak widać tam mają na to wywalone, więc każdy może nalać wody z kałuży do zupy czy użyć do jakiegokolwiek innego dania w jakiejkolwiek knajpie, a nieświadomy klient to potem zje. A zje, bo producent żarcia
Przepis na wojskowy kompot:
Do 10-cio litrowego wiadra wlewamy wodę a następnie wrzucamy landrynkę
celem rozpuszczenia.
Tak otrzymany koncentrat rozcieńczamy wodą w stosunku 1:20.