Brodaty (o dziwo) ma rację, przemoc ze strony kobiet (na ogół psychiczna) vs. przemoc ze strony mężczyzn (na ogół fizyczna) kompletnie inna para kaloszy i nie ma co stawiać pomiędzy nimi znaku równości. Z drugiej strony facet od dyskryminacji ojców też ma rację - znaczna część społeczeństwa wychowana przez gówniane wzorce myśli, że dla kobiet należy być miłym, układnym etc., co jest gównianym wzorcem społecznym wykreowanym właśnie przez kobiety (jak wiadomo -
1. Dopóki nie wprowadzimy prawdziwej równości między kobietami i mężczyznami, dopóty będzie problem. 2. "Stawianie znaku równości między przemocą ze strony kobiet i przemocą ze strony mężczyzn jest zafałszowaniem rzeczywistości". Kolejny lewacki hipstero-Hodor z "Rakłem", który robi kurtyzanę z logiki...
Komentarze (9)
najlepsze
2. "Stawianie znaku równości między przemocą ze strony kobiet i przemocą ze strony mężczyzn jest zafałszowaniem rzeczywistości".
Kolejny lewacki hipstero-Hodor z "Rakłem", który robi kurtyzanę z logiki...
@krowiecycki: To niczego nie dowodzi oprócz tego że ma rodzinę i dzieci.