"Stress nie popłaca: paradoks dojazdów"
Im dłużej jeździsz tym większe prawdopodobieństwo depresji i mniejsze zadowolenie z życia. Plus oczywiste koszty dojazdów, które nie zawsze pokrywają oszczędności uzyskane poprzez niższą cenę mieszkań czy usług.
r.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz
Komentarze (31)
najlepsze
Moja ankieta na temat.
Odkąd wydłużyłem dojazdy do 30-35min w jedną stronę (poprzez przesiadkę na rower), bardzo jestem z tego zadowolony, można się świetnie odstresować.
Samochodem jak nie ma korków to da się dojechać i w 20min, ale z tym to jest loteria, raz zdążysz w 20minut a raz zbierze się kilku co skręca w lewo na skrzyżowaniu do tego nie przystosowanym i już jazda zajmie 30min a przy jakiś robotach drogowym może wyjść nawet 40 albo i więcej.
Więc
Wolalbym zdecydowanie 20-30 minut rowerem,
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– Fakt!
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
– I zdążasz