Wirnik zrobiony z ogniw fotowoltaicznych zasilających jego uzwojenie, do tego magnesy stałe i mamy silnik na prąd stały. W ciemności stałby w miejscu. Im więcej światła tym szybciej będzie się kręcił aż do osiągnięcia limitu, który wyznacza maksymalne napięcie wytworzone przez ogniwa zasilające.
@Szolek: a gdyby wewnątrz tego wirnika umieścić pae ogniw litowo-jonowych ? za dnia by się naładowały i kręciły wirnikiem przez jakiś czas w nocy tylko że tą zabawką niczego nie zasilimy bo byłoby ciężko prąd z tego uzyskać , to raczej taka pokazówka
Ciekawe, co by było, gdyby... zmodyfikować taki silnik, aby wytwarzał prąd. Następnie wystawić na działanie ulicznych latarni, aby zapewnić mu dopływ światła. Dzięki temu produkowałby dla mnie prąd - czy w świetle prawa byłaby to kradzież? :)
@WrzeszczPoranny: Kradzież nie ale w świetle naszego prawa musiałbyś ten pozyskany orąd sprzedać do zakładu energetycznego tam został by obciążony akcyzą i podatkiem VAT, wtedy mógłbyś go odkupić i legalnie użyć. Takie mamy wolnościowe prawo.
fajna zabawka. Praktyczność żadna, ale bajer fajny. Tylko nie dałoby się wyeliminować tego odboju przez zrobienie "podstawek" z 3 zamiast 2 magnesów? Te co są bardziej do środka i po jednym magnesie na zewnątrz tak aby wszystkie 3 robiły trójkąt równoboczny nad którego środkiem były by te magnesy wirnika. Dało by się to tak wykalibrować?
Komentarze (59)
najlepsze
Pora spać
już któryś komentarz z kolei o podłączeniu pod taki silnik jakiegoś generatora prądu...
przecież lepiej odkleić te panele słoneczne i korzystać bezpośrednio z nich (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Komentarz usunięty przez moderatora
te wszystkie maszynki niestety nie działaja bez pradu z zewnątrz.