Skromny żydowski chłopak przyszedł do seksuologa i skarży się, że - chociaż dopiero co się ożenił - to nic mu z młodą żoną nie wychodzi. Doktor go zapytał:
Ale serio - raz mi laska założyła gumę jak lateksową rękawiczkę - naciągnęła [przy "nadgarstku"] i puściła;) Mi Dios!! odwróciłem się do niej tyłem, w pozycji embrionalnej i łkałem jak dziecię...
@Amfidiusz, widzę, że nauczycielka zapoznała Was z nowym czasem przeszłym. Niestety zapomniała Wam chyba powiedzieć, że nie można nimi żonglować jak się tylko chcę. Więc niestety Twoja próba oryginalności zakończyła się kompromitującą porażką.
Komentarze (78)
najlepsze
Widzę, że tobie to wszystko jedno.
Skromny żydowski chłopak przyszedł do seksuologa i skarży się, że - chociaż dopiero co się ożenił - to nic mu z młodą żoną nie wychodzi. Doktor go zapytał:
- A jaką pan przyjmuje pozycję w łóżku?
- Leżę na prawym boku.
- A próbował pan leżeć na lewym boku?
- Co?! Twarzą do MAMY?!
Ale serio - raz mi laska założyła gumę jak lateksową rękawiczkę - naciągnęła [przy "nadgarstku"] i puściła;) Mi Dios!! odwróciłem się do niej tyłem, w pozycji embrionalnej i łkałem jak dziecię...
Komentarz usunięty przez autora
Albo i dawniej...
Nie chciałbym się wtrącać, bo masz rację, ale błędami ortograficznymi w języku polskim też nie można żonglować jak się chce.