@geuze: Za wikt i opierunek i spanie kilka godzin dziennie karmilem kozy, krowy, konie, drób, pomagalem w młynie, w piekarni ekologicznej, w serowni robilismy sery szwajcarskie, pomagałem w pracach polowych, bylem traktowany jak czlonek rodziny i podrozowalem za razem.
@Altar: Wstawalem o 6 kladlem sie o 22 zasypialem jak dziecko. Z kazdym wlascicielem ustalalem zasady godziny dni wolne. Polecam goraco gdyz eko farmerzy to pasjonaci otwarci na swiat.
Farma twierdzi, że trzeba przytulać kozy, żeby dawały lepsze produkty. Lepsze produkty przekładają się na zysk. Czy to oznacza, że oni szukają ludzi do pracowania za frajer?
Komentarze (44)
najlepsze