#!$%@?ąc od przypadku tej "pani profesor", jestem ciekaw ilu absolwentów uczelni wyższych w Polsce posiada dyplom uzyskany poprzez kopertę/perfumy i obawiam się, że nie jest to mała liczba ( ͡°ʖ̯͡°)
@WiadroPoSkrobance: Zależy co rozumiemy przez "małą liczbę". Dla mnie 1% dyplomów uzyskanych tą drogą byłoby już przerażające, choć takie liczby to raczej przesada z mojej strony. Ale poza tym argument "ja nie znam nikogo takiego" jest dosyć słaby, nie sądzisz?
Swoją drogą jak trzeba być głupim, by coś takiego robić, mając tytuły, poważanie, pewną pracę i stracić to wszystko w imię gównianych perfum. Jakim trzeba być naiwnym, by nie wiedzieć, że ktoś może ją nagrać i puścić to nagranie w świat.
@wtf24: Jeśli to szkoła do produkcji papierków to pewnie nawet nie czuła presji. W końcu i tak jej absolwenci kończą w pewnej restauracji z żółtym logo lub przy łopacie.
@ManyCalavera: Tak wszechstronna, że niczego nie umie dobrze nauczyć. Nie znam żadnego fachowca po studiach tam. Śmieszne jest to, że teraz nazywają się uniwersytetem.
Ja nawet po obronie nie chcę żadnych kwiatów, prezentów czy czekoladek, a co dopiero wymuszać to na dyplomantach... Jestem promotorem, bo jest to część moich obowiązków zawodowych, a nie jakaś przysługa.
Swoją drogą, tak źle płacą w Siedlcach że bohaterce brakowało na perfumy?? Żenujące :/
@MattJedi: Zgadzam się. Wg. Mnie większość promotorów nie zasługuje nawet na dziękuję. Jak czytałam opowieści, że ludzie przez miesiąc się nie mogą skontaktować z człowiekiem to dla mnie to jakaś porażka. Jestem za upominkami po, ale tylko jak ktoś na to serio zasługuje.
Ja nawet po obronie nie chcę żadnych kwiatów, prezentów czy czekoladek, a co dopiero wymuszać to na dyplomantach...
@scatter_heart: kilka razy zdarzyło się, że studenci przychodzili z czymś w trakcie roku, zawsze odsyłałem mówiąc, że od studentów niczego nie biorę. natomiast często po obronie przychodzą z jakimś kwiatem czy czekoladkami podziękować i pogadać chwilę i to jest całkiem miłe, ale zawsze wynika to z inicjatywy studentów, nigdy nie zasugerował bym że
@kargo89: Przypomniała mi się sytuacja gdy na studiach po czwartej poprawce z fizyki, prawie cała nasza grupa znowu nie zdała. No to złożyliśmy się na zajebiste alko i zanieśliśmy na piątą poprawkę. Tak nam koleś dopier#%lił zadania, że wszyscy oddali puste kartki. Dopiero później dowiedzieliśmy się, że gość dwa lata był na odwyku :D #januszelapowek #truestory
@banan11: przypomina mi sie akcja jak jeden mgrek zażyczył sobie 4 nowe opony zimowe do auta. Po sesji jego auto stało na cegłach przed uczelnią z napisem: studenci dali studenci zabrali
Komentarze (156)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@MiedzygalaktycznyMors:
Czyli ludzka pani. A mogla wołać np. Imperial Majesty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W końcu i tak jej absolwenci kończą w pewnej restauracji z żółtym logo lub przy łopacie.
Swoją drogą, tak źle płacą w Siedlcach że bohaterce brakowało na perfumy?? Żenujące :/
@scatter_heart: kilka razy zdarzyło się, że studenci przychodzili z czymś w trakcie roku, zawsze odsyłałem mówiąc, że od studentów niczego nie biorę. natomiast często po obronie przychodzą z jakimś kwiatem czy czekoladkami podziękować i pogadać chwilę i to jest całkiem miłe, ale zawsze wynika to z inicjatywy studentów, nigdy nie zasugerował bym że
Dopiero później dowiedzieliśmy się, że gość dwa lata był na odwyku :D
#januszelapowek #truestory
Ojciec: Mój syn na pewno nie zda egzaminu końcowego.
Profesor: A chce się Pan założyć o tysiąc złotych?
#cebula