Jak to jest się obudzić z „paraliżem sennym”? Czym on jest i o co w nim chodzi?

"Jest to najstraszniejsze doświadczenie w życiu i nikomu tego nie życzę" - tak paraliż senny często opisują ludzie, którzy go przeżyli. Czy jednak naprawdę jest on taki straszny? Co go powoduje i co robić, kiedy nas dopadnie? Zobaczcie sami, zanim dopadnie i Was!

[s.....3]

Swojego czasu często doświadczałem paraliży sennych. Na początku każdy z nich był mega traumatyczny. Zazwyczaj na siłę próbowałem się przebudzić, a gdy mi się udało, to zapalałem światło i starałem się usnąć od nowa, a w skrajnych przypadkach wolałem nie spać. Serio, wolałem chodzić cały dzień niewyspany niż doświadczyć kolejnego zdarzenia danej nocy.
Z reguły bardzo dobrze pamięta się każde z takich przeżyć. Jedno z nich szczególnie mnie uderzyło. Śpię sobie śpię

[Boskyy]

@stranger13:
to się chyba polucja nocna nazywa XDD

[Tippler]

Ja jak byłem mały to faktycznie miałem takie coś. Nie mogłem słowa wypowiedzieć ani się ruszyć. Niedawno odkryłem, że to paraliż przysenny. I właśnie niedługo po tym jak zacząłem o tym czytać dostałem drugiego takiego paraliżu.
Także miłych snów koledzy i koleżanki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ulath]

@Tippler: @pokywykop właśnie dlatego nie chciałem wchodzić w ten wykop ale w opisie jest napisane że są tam porady, przeczytałem cały artykuł i co? Żadnych porad, super opis bulwo

[dyktanabol]

@Tippler: podobno jak ma sie swiadomosc ze cos takiego isnieje, jest duzo wieksze prawdopodobienstwo ze sie doswiadczy tego paraliżu

[bamsebjorn]

Jest coś gorszego. Ja w trakcie operacji serca odzyskałem świadomość, ale nie mogłem się ruszyć, otworzyć oczu, nie czułem też bólu, ale czułem co ze mną robią aż do momentu w którym znów odleciałem. Nie polecam.

[twoi_starzy]

Jeśli komuś szkoda czasu na przeczytanie artykułu, to ma rację. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co go powoduje i co robić, kiedy nas dopadnie? Zobaczcie sami, zanim dopadnie i Was!

I

[q.....r]

K---a, aż wam się do czegoś przyznam.

Paraliż miałem 3 razy w życiu, zawsze o tej samej tematyce - mianowicie g---t analny. Serio, nie polecam, bardzo realistyczne przeżycie, niemożność reakcji, z-----e to. Zawsze miałem paraliż budząc się na brzuchu, więc nie widziałem "sprawcy" i nie mogłem sobie uświadomić, że to tylko "sen" i sprawdzić, że nikogo tam nie ma.(╥﹏╥)

[Duszqable]

@questor: to nie byl sen

[danielkulacz]

Miewałem takie sytuacje dosyć często (ostatnio mam spokój), ale gdy już mnie to spotykało to w myślach mówiłem "Jezu pomóż" albo "Boże pomóż" i wszystko ustępowało momentalnie. Także polecam jeżeli komuś się przytrafi taka sytuacja wysilić się na te dwa słowa ;) Pozdr

[FunkcjaEfodiks]

@danielkulacz: Być może te wszystkie przerażające momenty to właśnie coś związanego z szatanem? Mogło to by po częsci tłumaczyc, dlaczego takie sytuacje są zawsze owiane grozą i strachem...

[danielkulacz]

@FunkcjaEfodiks: Tak czy siak nie można dać się wkręcić w to i zastraszyć. Na wszystko co nas złego dotyka czy to we śnie czy w rzeczywistości najlepszym rozwiązaniem jest zwrócić się o pomoc do Jezusa. I nie chce tu zabrzmieć jak jakiś nawiedzony placek ze świadków domokrążców :D Po prostu Jezus istnieje i pomaga każdemu bez względu na to czy jest ktoś osobą wierzącą czy nie wierzącą. Osobiście po tylu

[h.....e]

Kiedyś, gdy nadużywałem pewnej substancji, nachodził mnie paraliż senny. Pierwszy raz wyglądało to tak jakby podczas snu coś mnie z niego wyciągnęło w czarną otchłań. Wtedy stałem się w pełni świadomy, wydawało mi się (bo wątpię żeby tak było) że słyszę i czuję co się dzieje wokół mnie jednak nie mogłem się ruszyć. Byłem przerażony, myślałem że to śpiączka, straszne uczucie.

Następne nachodziły coraz częściej, z każdym następnym bałem się coraz mniej.

[g.....9]

"Nieco inaczej przedstawia się to w przypadku pacjentów szpitali psychiatrycznych, bowiem aż 31,9% z nich nie mogło kiedyś ruszać się po przebudzeniu." - trudno się ruszać jak się śpi w kaftanie :D

[Tomasz_eR]

przerabiam to średnio raz na miesiąc czasem częściej. Najgorzej było kiedy w ogoleni nie moglem normalnie zasnąć przez prawie tydzień, skończyło się lekami nasennymi. Paraliż dopada mnie najczęściej w fazie zasypania. Trwa to już kilka lat. Nauczyłem się z tym żyć i wiem jak sobie z tym radzić. Uczucie jest potworne ale nie ulegam halucynacjom, może Wam to pomoże - jedyny mięsień jakim możemy poruszać to przepona nauczyłem się nią tak mocno

[bartfto]

Spoko, ale gdzie jest odpowiedz na pytanie w tytule znaleziska?

Co go powoduje i co robić, kiedy nas dopadnie? Zobaczcie sami, zanim dopadnie i Was!

[SpokojnyLudzik]

@bartfto: w artykule w powiązanych masz odpowiedź.