Ochroniarz przyłapany na uruchamianiu alarmu na bramce przy wyjściu ze sklepu

Zobacz na nagraniu, jak ochrona sklepów specjalnie uruchamia bramki - z góry typuje klientów na złodziei.

[rfree]

@lemursky błąd 404 nie ma takiej strony na gadzinówce

[gracjann]

Żadna nowość. Z pierwszej ręki wiem, że w sklepach odzieżowych specjalnie wywoływane są alarmy przez ochronę, kiedy któryś z pracowników ma uzasadnione podejrzenie kradzieży. Robi się tak, bo bramka może nie zapiszczeć. Złodzieje wykładają od wewnątrz rękawy swoich kurtek torbami termicznymi (takimi jak można kupić w markecie) i skradzione rzeczy chowają do rękawa.. podobno działa :)

[xrnzaaas]

To chyba zależy od miasta... albo od szczęścia. ;) Często łażę po sklepach dużych sieci i raz mi tylko bramka piknęła w Media Expercie. Co ciekawe załączyła się na wejściu pomimo że nie miałem przy sobie niczego wcześniej zakupionego w sklepie tej sieci.

[N.....y]

W niektórych sklepach mimo że bramki są, to produkty nie są zabezpieczone i jedyna możliwość uruchomienia bramek to uruchomienie ich ręcznie.

[CCTVm8]

Pracowałem w fachu jakieś 2 lata, uwierzcie mi, włączanie bramek to pikuś. Do jakiego syfu i gnojenia, nie jednokrotnie namawiał mnie przełożony, to przechodzi ludzkie pojęcie. Ich nie interesuje czy ktoś kradnie, czy nie. Ma być 20 interwencji w miesiącu, z czego 15 to ujęcia klientów a reszta notatki służbowe na personel. Ile razy byłem "proszony" o podłożenie towaru pracownikom, ile razy monitoringi centralne siały afery "Że właśnie ten typ w dresie

[a.....k]

Kolega kiedyś dorabiał jako ochroniarz w Leroy Merlin i mówił, że raz jakiś gość robił zakupy za kilka tysięcy i ukradł coś tam za 5 zł, bo uznał, że mu się należy, skoro tyle wydał ( ͡º ͜ʖ͡º)

[wojna]

@ancymonek: i?

[a.....k]

@wojna: i to świadczy o tym, że złodziejem może być każdy, nawet ten co wydaje dużo kasy. Jak widać nie ma tu jakiegoś wzorca i ochroniarze muszą być przeczuleni, no i pewnie przez to czasem profilaktycznie uruchamiają bramki, bo a nuż się uda złapać złodzieja.

[kazikson91]

Z tego co wiem to np w trójmieście pracownice mają nakaz ileś razy dziennie włączyć alarm na bramkach. Podobno jest tak w całej grupie sieciówek należących do jednej firmy.

[bigdabro]

pracowałem 3 tygodnie jako ochroniarz min. w h&m i deichmannie gdzie robiłem takie rzeczy jak macie jakieś pytania to dawajcie

[Ipaq]

@bigdabro: Podchodzisz, mówisz "ej poka plecak", a ja mówię "nie, nara, nic nie ukradłem, naprawcie se bramki"- co robisz?

[bigdabro]

@Ipaq: nie ma tak. najpierw wywołuje alarm na bramkach potem podchodzę do ciebie i przepraszam, że być może masz produkt, który jest zabezpieczony. sugeruje ze pewnie kupiłeś kosmetyki albo coś innego co ma wklejke. proponuje pomoc z znalezieniu przyczyny. pytam się czy możesz pokazać mi zawartość torby. mi zawsze pokazywali. albo nic nie znalazłem i udałem ze usunąłem czujnik, albo znalazłem i dzwoniłem po ochronę centrum handlowego. oni zgarniaja klienta

[kris666123]

A co jeśli ktoś komuś do torby podrzuci niedrogi gift z pólki( ͡° ͜ʖ ͡°)?

[palodisko]

pracowałem kiedyś w podobnym sklepie; i to jest odgórne polecenie zeby wypikac min 5 osob dziennie na bramkach:) profilaktycznie bo nieuczciwi klienci swietnie sobie radzą z zabezpieczeniami