Obiecał wnukowi swojego Harleya. W nocy złodzieje wyprowadzili go z garażu

Grzegorz Mika i jego Harley Davidson J z 1928 roku przeżyli razem pół wieku. W PRL-u służył straży pożarnej, później ojcu Pana Grzegorza udało się go odkupić od "komuny", a na dwadzieścia lat trafił w częściach do skrzynek. Gdy dziesięć lat temu odbudował go do oryginalnego stanu, nie...

- #
- #
- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Komentarze (62)
najlepsze
1.Motocykl unikatowy, ukradniesz go tylko pod zamowienie i to nie tanie zamowienie...
2.Jezeli kupisz taki motocykl - nie wyjedziesz za daleko bo odrazu ktos Cie zobaczy, to nie Bandit czy f4
3.Na części ? Ok mozna by bylo tylko czesci d tego tez jak na lekarstwo, i jezeli wystawisz, pokazesz ze masz wiecej to tez bedzie podejrzane
4.NIe bedziesz latal tym po krzakac i polac wiec
@cyb3rm4n: zapominasz jeszcze o jednym czynniku: ludzkim. I to oznacza, że w kręgu zainteresowanych są również sąsiedzi, znajomi i inni zazdrośnicy, którzy usłyszeli o tym co się składa w garażu.
kiedyś gdzieś czytałem że człowiek widzi świat przez pryzmat swojej osobowości...
( ͡º ͜ʖ͡º)
@azzie: rób backupy - na czymś trwałym. Np. mikroblog - jak nie wytną to już zostanie...
@Mlucek:
źródło: comment_HOJnhkCCOSrGvoINfLi1ujA6OKAEKhMI.jpg
Pobierz