Rzeczpospolite z defektem
Największą porażką III RP jest przeniesienie na grunt nowego systemu ludzi, struktur i powiązań z PRL. Takie zjawisko występowało także w II Rzeczpospolitej, ale miało zupełnie inny wymiar moralny – mówi dla PCh24.pl profesor Jan Żaryn.
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 33
- Odpowiedz
Komentarze (33)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak ktoś miał kogoś z rodziny lub znajomego ze szkoły w strukturach okupacyjnego państwa to już też był powiązany ( ͡° ͜ʖ ͡°) A i wtedy nie dobije się do 40 milionów, bo tylu Polaków nigdy w historii jednocześnie naszego kraju nie zamieszkiwało...
Jak rozumiem noworodki i przedszkolaków
Nadal mając wysoko postawionego znajomego z WSI nie ma problemu ze zmianą dyrektora jakieś szkoły, lokalnego prezydenta, wójta, burmistrza. Jeden telefon i człowiek zmienia człowieka.
Takie są skutki braku dekomunizacji i udanej, zaplanowanej podmiany ustroju. Mając pieniądze, kontrolę nad sporą częścią gospodarki, sieć układów w elitach, policji, służbach, prokuraturze i mediach, podporządkowane wielkie firmy, które muszą tolerować szarogęsienie się rozwiedkowców o ile chcą pozostać w biznesie i nie skończyć jak Kluska.... to można wszystko bez względu kto stworzy w danym momencie chwiejny koalicyjny
Niebiosa, ludzie powtarzają takie bzdury... Jaka dekomunizacja?! Czy myślisz, że teraz wystarczą dwa telefony, zeby kogoś zmienić, po tym jak nasz dzielny wpjak #!$%@? służby? Twoja nopozycja" nie jest w stanie nic dekomunizować, bo wychowal ją ten sam system, z którym chce walczyć. ci ludzie mają dokladnie takie same mechanizmy walki o władzę. Jedyne czym się różnią, to miejsce, w ktorym stali.