Dwa lata temu miałem rozciętą skórę na głowie. Objawy podobne - krwawienie, zawroty głowy itd. Koledzy zaprowadzili mnie do szpitala górniczego, w którym akurat odbywał się strajk lekarzy. Czy zostałem zbyty, albo niemile obsłużony? Bynajmniej!
Zostałem przyjęty bez kolejki, od razu została podana mi glukoza a chwilę później znieczulenie. Po 10 minutach miałem już zszytą głowę.
Wszelkie papiery wypełnił lekarz na podstawie mojego DO.
Nie mogłem nie wykopać. Też czasem w starciu z władzą, którą w naszej sytuacji może być nawet paniusia w recepcji, czuję się zupełnie bezradny. Policja to powinna spisać tą babę za
a) dostarczanie funkcjonariuszom dodatkowe bezsensownej pracy
Musiala miec ten kwit. Myslicie, ze ona sama sobie z nudow kazala to pisac? Taki mamy zj%$any w ch!$ system. Rzad chce takich p#%%#!$, ze szkoda gadac.
Taa... przychodzi jeden koleś nawalony jak podmiejski autobus, przyprowadza drugiego z obitym pyskiem i jest wielce zdziwiony, że gdy tak stoją sobie przy okienku i się bujają, pani do nich nie pała uczuciem...
Trzeba było kolegę spokojnie posadzić, wypełnić papierki i poczekać na przyjście lekarza. Za ścianą ludzie walczą o życie... od rozcięcia policzka się nie umiera.
Okazało się, że oczywiscie szpital jest zamkniety ze wszystkich możliwych stron. Po telefonie na 999 dostałem wyraźną informacje, że to niemożliwe i dzwi od strony głównej ulicy musza być otwarte.
1) Czy widząc personel medyczny w budynku, krzyczałeś wzywając pomocy?
2) Dlaczego nie wezwałeś karetki? Przewożenie rannego na własną rękę (w dodatku przy podejrzeniu wstrząsu mózgu jest działaniem na jego szkodę).
jeden z kolegów po wyjściu z klubu potknął się i przewrócił
NFZ wymaga przede wszystkim, aby pacjent był ubezpieczony. Jest to podstawa dla NFZ do wypłacenia pieniędzy szpitalowi za wykonane procedury medyczne.
Zwolnieni z obowiązku podania podstawowych danych, takich jak pesel imię i nazwisko czy numer ubezpieczenia są pacjenci, którym ratuje się życie.
Pacjenci hospitalizowani mają obowiązek w ciągu (tu zależy od szpitala i dyrekcji) 30 dni, od momentu przyjęcia na oddział, podać numer ubezpieczenia lub wypełnić deklarację, że ubezpieczenie się posiada.
Nie ta kobieta wymyśliła te przepisy i nie ma obowiązku wysłuchiwać wulgarnych uwag pod swoim adresem choćbyś miał 150% racji. Miała Cię sama wyprowadzić?
Najłatwiej przyp%%%%#!ić się do szeregowego pracownika który nie mając wyboru największe d%#%!izmy musi stosować w praktyce. Myślisz, że ona osobiście uważa te papiery za sensowne? Jedź do NFZ i zbluzgaj samego prezesa, może to coś zmieni.
Komentarze (163)
najlepsze
- no nie
- to w czym problem?
Ta pani pewno House'a ogląda - jeden odcinek dziennie czyni p$$$$$$one cuda. A potem siada z laptopem i chłonie Demotywatory.
proszę wypełnić papierek.
Ale Mi rękę urwało!!
Ma pan drugą.
Dwa lata temu miałem rozciętą skórę na głowie. Objawy podobne - krwawienie, zawroty głowy itd. Koledzy zaprowadzili mnie do szpitala górniczego, w którym akurat odbywał się strajk lekarzy. Czy zostałem zbyty, albo niemile obsłużony? Bynajmniej!
Zostałem przyjęty bez kolejki, od razu została podana mi glukoza a chwilę później znieczulenie. Po 10 minutach miałem już zszytą głowę.
Wszelkie papiery wypełnił lekarz na podstawie mojego DO.
To był
-Nie wszyscy lekarze umieją szyć.
-Nie wszyscy umieją pisać i czytać, tym bardziej DO. bo tam takie małe literki są.
-Samochód prowadził się sam.
Mogłeś napisać, że duch święty. Jest to równie prawdopodobne, a przynajmniej miałbyś plusy u chrześcijan.
a) dostarczanie funkcjonariuszom dodatkowe bezsensownej pracy
b) narażanie życia chorego
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzeba było kolegę spokojnie posadzić, wypełnić papierki i poczekać na przyjście lekarza. Za ścianą ludzie walczą o życie... od rozcięcia policzka się nie umiera.
1) Czy widząc personel medyczny w budynku, krzyczałeś wzywając pomocy?
2) Dlaczego nie wezwałeś karetki? Przewożenie rannego na własną rękę (w dodatku przy podejrzeniu wstrząsu mózgu jest działaniem na jego szkodę).
jeden z kolegów po wyjściu z klubu potknął się i przewrócił
Zwolnieni z obowiązku podania podstawowych danych, takich jak pesel imię i nazwisko czy numer ubezpieczenia są pacjenci, którym ratuje się życie.
Pacjenci hospitalizowani mają obowiązek w ciągu (tu zależy od szpitala i dyrekcji) 30 dni, od momentu przyjęcia na oddział, podać numer ubezpieczenia lub wypełnić deklarację, że ubezpieczenie się posiada.
Pacjenci
Nie zawsze całą winę ponosi pacjent.
ze to nie moj rejon! (...) jak juz mna sie ktos zajal w innej jednostce
Jeśli nie obsłużyli Cię na ostrym dyżurze argumentując to, jak zacytowałeś, złamali zasadę etyki lekarskiej. Przykro mi, że takie coś Cię spotkało.
Najłatwiej przyp%%%%#!ić się do szeregowego pracownika który nie mając wyboru największe d%#%!izmy musi stosować w praktyce. Myślisz, że ona osobiście uważa te papiery za sensowne? Jedź do NFZ i zbluzgaj samego prezesa, może to coś zmieni.
Okulista też lekarz więc nie wiem w czym problem. Podstawowej pomocy medycznej może udzielić nawet dentysta.
Gdyby dodali obok loga jakiegos pokemona i rozowe tlo, od razu by sie uspokoilo ;)