Po kradzieży podnieśli cenę kawy o 1000%
229 złotych tyle kosztował słoik kawy rozpuszczalnej o masie 100 gramów sprzedawany w jednym z ostródzkich supermarketów.
marcian2110 z- #
- #
- #
- #
- 170
- Odpowiedz
229 złotych tyle kosztował słoik kawy rozpuszczalnej o masie 100 gramów sprzedawany w jednym z ostródzkich supermarketów.
marcian2110 z
Komentarze (170)
najlepsze
Bo niby co to za kara, większe nieprzyjemności są za picie piwa na ulicy. Nawet naprawienie szkody nie jest obligatoryjne. To pokazuje jacy idioci piszą te ustawy, bo kradzież do niskiej kwoty a nie można nawet zapisać w prawie, że przestępca ma oddać to
@ohmyleming:
Dobre. Uczciwi ludzie okradają/oszukują złodzieja bo ten okradł ich.
Ze złodziejstwem trzeba walczyć i prawo jest do d--y pod tym względem, ale posługując się tego typu logiką- że można kogoś oszukiwać jeżeli (...) jest równie nieuczciwe jak kradzież bo jakby się tak zastanowić to można by znaleźć dużo więcej usprawiedliwień oszustw, tak samo jak złodziej może usprawiedliwiać swoje działania np tym, że mało zarabia, że kawa droga
Edit: przykład do fv: z----------z coś
prywaciarz, jego sprawa po ile sprzedaje towar i kto go kupuje w tej cenie
Kazda kradziez powinna skutkowac zatrzymaniem i CONAJMNIEJ odpracowaniem rownowartosci (albo 2x rownowartosci) produktu ktory sie ukradło.
Jeżeli masz 25% szansy że cię złapią a jedyna kara to zapłata równowartości to cały czas opłaca się kraść. Kara ma odstraszać.
Znajomy który był kiedyś kierownikiem w biedronce mówił, że jak się trafił jakiś złodziej cwaniak który wiedział, że i tak policja nie przyjedzie "bo przecież on ukradł tylko flaszkę za 20zł" to robił tak, że w rozmowie z policją mówił, że złodziej się dziwnie zachowuje, próbuje przekupywać i prawdopodobnie jest poszukiwany lub ma