Teraz na topie jest zbiorowo-wykopowy blog zwany pokazywarką, gdzie użytkownicy tego serwisu śledzą różne "afery", dzielą się z innymi swoimi błyskotliwymi przemyśleniami i wykazują wysoki współczynnik parcia na "wykop-effect".
Czy to nie jest wykop do wpisu na blogu? Czy autor nie dzieli się w nim swymi błyskotliwymi przemyśleniami? Hmm... wykop który sam się krytykuje, czegoś takiego jeszcze nie było.
nie ma to jak teksty pisane przez moralne autorytety, które lepiej wiedzą jak powinno być. ten cały Zammer strasznie pełen siebie. a pomyślał, skąd się biorą jego racje?
Moim zdaniem trochę przesada, na Wykopie po prostu co jakiś czas pewne zjawiska są modne: a to walka z oszustami, a to wylewanie swoich żalów, a to c---i w tagach, a to wrzucanie na GG/N-K... Ale wszystko mija i życie toczy się dalej. To źle, że społeczność potrafi się do czegoś zebrać i zorganizować?
koleś ma kompleksy a najlepiej podnieść czytelność bluzgając o czymś o czym jest głośno. A że wykop był w uwadze mediów last time to chłopaczyna podchwycił temat...
słusznie prawi, był taki okres, że w ciemno otwierałem całą zawartość głównej, bo praktycznie wszystko było dość ciekawe, teraz jak czytam po raz setny "ło boże oszukali mnie - czyli jak x traktuje klientów" to się odechciewa.
A tak na serio to wydaje mi się że taka jest kolej rzeczy każdego serwisu z potencjałem. Mimo wszystko wciąż uważam że Wykop to miejsce w którym można spotkać masę ciekawych informacji i poznać ciekawe opinie na wiele tematów. No i dyskusje, przykro mi panie zammer, ale bądź co bądź, kiedy trafia się poważny temat, wciąż trzymamy poziom.
Chcialem napisac podobny art ale jakos braklo mi sily na to, jednak nie chcialem w nim zamieszczac z akcji "sledzenia" jednak z samych wykopw na głownej. Kiedys (pare miesiecy temu) mozna bylo poczytac ciekawe rzeczy i arty o nauce, technice, ciekawostkach ze swiata ogolnie ciekawych rzeczy ktorych nie znajdziemy wczesniej na innej popularnej stronie internetowej, teraz to wiekszosc przekopiowana z jakis gazet, 80% wykopu stanowi teraz polityka i co "Tusk zrobil nie
Jakie to epickie, że autor bloga pisze o stronach, których NIE przegląda jak sam stwierdza. Drugie spostrzeżenie jakie przychodzi na myśl, to co tak wybitna jednostka jak zammer robi, lub nawet jeśli nie w czasie obecnym to w przeszłości robiła na 4chanie, który od początku istnienia był rynsztokiem.
Wykopu od dawna już nie przeglądam, we wtorki tylko dostaję maila z najpopularniejszymi pozycjami tygodnia - to czasem zajrzę, co tam wykopowicze wymyślili.
No tak, faktycznie pisze, że wcale nie przegląda. Poza tym wykop zawiera tyle treści, że przeglądanie go raz na tydzień to zdecydowanie za mało aby określić poziom...
Co do 4chana. Co ty tam robiłeś skoro wiesz, że to rynsztok?
Wiecie, nie chce mi się już czytać waszych tępych wypocin.
Tak, waszych. Dobrze zauważyliście. Wykop to raczej statek, który tonie od jakiegoś czasu. Nie mogę wam kazać poprawić swojej inteligencji, ale mogę dać sobie spokój z czytaniem głupot, które widzę tutaj na każdym kroku. Przykłady tępych znalezisk (na głównej):
"Dwóch dresów skatowało małżeństwo, które zwróciło im uwagę. Powinni zdechnąć!" - POWINNI ZDECHNĄĆ, SZOK, ŻENADA I W OGÓLE ZOMG!
Jeszcze kilka miesięcy temu nie było tak źle, ale prawdę mówiąc wykop zaczął tracić na wartości merytorycznej dużo, dużo wcześniej. Kiedyś na głównej pojawiały się same perełki, zdecydowanie najlepsze znaleziska, którym warto było poświęcić sporo (cennego) czasu. Można więc rzec, że wykopywana była kwintesencja Internetu, wszystko co najlepsze i najciekawsze i chciało się to przeglądać. Teraz...? Teraz wszystkim zależy na 'głównej' i rankingu, pojawił się pewnego rodzaju wyścig szczurów (raczej trolli) i
Co tu dużo mówić, wykop nigdy nie będzie dorastał do pięt 4chana i nawet nie stworzymy klimatu/społeczności tam panującej(i chyba dobrze). Pamiętajcie, że wykop tworzy jedynie odsetek procenta ludzi z całego świata posługującym się polskim. Pozwole sobie na chwilę szczerości, co tam minusy:
Komentarze (61)
najlepsze
widze wysoki poziom autora blogu.
Co ma do rzeczy jego opinia o jakimś filmie? Lepiej użyłbyś argumentów odnoszących się do jego tekstu o wykopie.
Czy to nie jest wykop do wpisu na blogu? Czy autor nie dzieli się w nim swymi błyskotliwymi przemyśleniami? Hmm... wykop który sam się krytykuje, czegoś takiego jeszcze nie było.
http://www.google.pl/search?client=opera&rls=pl&q=powser+game&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8
czy:
http://www.falstad.com/circuit/
tak wiem, że narzekam i jestem starym zgredem.
A tak na serio to wydaje mi się że taka jest kolej rzeczy każdego serwisu z potencjałem. Mimo wszystko wciąż uważam że Wykop to miejsce w którym można spotkać masę ciekawych informacji i poznać ciekawe opinie na wiele tematów. No i dyskusje, przykro mi panie zammer, ale bądź co bądź, kiedy trafia się poważny temat, wciąż trzymamy poziom.
Już dawno tego typu uwagi zacząłem traktować jako lokalny folklor.
pps. w tym komentarzu jest ironia a z doświadczenia wiem, że od jakiegoś roku trzeba to pisać bo już nikt tego nie widzi.
No cóż, może jednak autor bloga ma troszkę racji.
No tak, faktycznie pisze, że wcale nie przegląda. Poza tym wykop zawiera tyle treści, że przeglądanie go raz na tydzień to zdecydowanie za mało aby określić poziom...
Co do 4chana. Co ty tam robiłeś skoro wiesz, że to rynsztok?
Tak, waszych. Dobrze zauważyliście. Wykop to raczej statek, który tonie od jakiegoś czasu. Nie mogę wam kazać poprawić swojej inteligencji, ale mogę dać sobie spokój z czytaniem głupot, które widzę tutaj na każdym kroku. Przykłady tępych znalezisk (na głównej):
"Dwóch dresów skatowało małżeństwo, które zwróciło im uwagę. Powinni zdechnąć!" - POWINNI ZDECHNĄĆ, SZOK, ŻENADA I W OGÓLE ZOMG!
http://c.wrzuta.pl/wi13057/0030b714002a63a54b3c5dae/0/4ch
4chan to naprawdę świetny przykład społeczności.
/a/tardy
/b/tardy