Dzisiejsze racjonalne gadanie poświęcę olbrzymiej lecz kompletnie nierozumianej, a przez to poszkodowanej części społeczeństwa. Chodzi o tych dziwaków, którzy zamiast rozkoszować się weekendowym wieczorem w jakiejś knajpie, z gronem bliższych i dalszych znajomych, wolą spędzić ten czas w swojej jask

[DrDevil]

Ilu introwertyków potrzeba do wymiany żarówki?

[i.....d]

Dla introwertyków życie społeczne nie jest czymś, co ich przeraża albo sprawia, że stają się nerwowi. Introwertycy mogą tworzyć bliskie przyjaźnie i intymne związki bez większych trudności kiedy są kimś zainteresowani. Szukają osamotnienia i okazji do niezależnych zajęć nie dlatego, że są samotni i odizolowani, ale dlatego, że taki jest ich styl.
Dlatego nieśmiali ludzie, oraz ludzie z fobią społeczną, mogą być zarówno introwertykami, jak i ekstrawertykami. Ich naturalny styl może być

[noekid]

Dla introwertyków życie społeczne nie jest czymś, co ich przeraża albo sprawia, że stają się nerwowi. Introwertycy mogą tworzyć bliskie przyjaźnie i intymne związki bez większych trudności kiedy są kimś zainteresowani. Szukają osamotnienia i okazji do niezależnych zajęć nie dlatego, że są samotni i odizolowani, ale dlatego, że taki jest ich styl.

@i_love_poland: To. Ja bym to wpisał do konstytucji czy coś (żart, zanim ktoś będzie pluł jadem).

Nie określam siebie

[michalfranc]

@i_love_poland:
Jestem introwertykiem ktory w dzialanosci zawodowej jest ekstrawertykiem :)

Wydaje mi sie ze nie da sie tak zaszuflakdowac ludzi wszyscy sa gdzies pomiedzy.

Alex ostatnio fajnie o tym opowiedzial:
https://www.youtube.com/watch?v=D-wMG-I7A7o

[karer]

A ja mam swoja hipoteze na tego typu okreslenia. Moim zdaniem introwertyk to osoba ktora nie stroni od innych ludzi. To jest osoba ktora rozmawiajac z kims skupia na nim swoja uwage w 100%. Gdy zagadasz introwertyka to pamietaj ze posiadasz 100% jego uwagi a co za tym idzie lepiej nie marnuj jego energii.

[jakosdajerade]

@karer: Co to znaczy 100% mojej uwagi? Zawsze starał się odpowiedzieć jak najszczerzej lub tak, żeby nikt nie wysunął tezy, że mogę kłamać.

[rol-ex]

@sztickinz: to nie jest tak, ze introwertyk nie lubi gadac;
on lubi rozmawiac, tylko niekonicznie z innymi ludzmi ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Norskee]

@rol-ex: raczej z byle kim, to raczej kwestia wybrania wąskiego grona osób, którym poświęca się więcej uwagi zamiast poświęcania części mocno rozproszonej uwagi jakiejś większej grupie. Sam z resztą wolę mieć 5 dobrych znajomych, na których można polegać, nazwijmy to "użytecznością". Utrzymywanie przelotnych kontaktów nie dających żadnej wymiernej korzyści, kiedy można ten czas poświęcić komuś z tej "golden 5" jest po prostu marnotrawstwem

[blejd]

Dlaczego w ogóle ludzie tak bardzo chca mieszac sie w zycie innych, jak kto spedza swoj czas tego sprawa.
Jezeli ktos lubi sobie posiedziec sam i nie ma z tym problemow to po co drążyć.

Żyj i daj żyć innym.

[Grzechu3121]

@blejd: No ale jak to tak samemu siedzieć, no idź z kumplami na piwo, chodź posiedź z nami przy piwie, zobaczysz będzie fajnie...

[blejd]

@Grzechu3121: miałem tak sporo razy, bardzo wiele najbardziej lubię argumenty 'nie siedź w domu, nigdy nie będziesz miał dziewczyny y przegrancu'. Ułożyło dobie życie mam dobrą pracę i kochająca dziewczynę, naprawdę ludzie nie powinni się mieszać w życie innych gdy inni sobie tego nie życzą, tak niewiele trzeba żeby popsuć człowieka.

[rainkiller]

Problem związany z pojęciem introwersji/ekstrawersji powstał przez amerykańską manierę oceny, klasyfikacja i konstruowanie milionów absurdalnych korelacji. Pierwotnie te pojęcia w żaden sposób nie były wartościowane, były jedynie opisem jednego z dwóch sposobów organizacji energii psychicznej (nurt Jungowski i psychoanalityczny). Potem zaczęto bawić się w to kto jest lepszy i mierzono średnią inteligencje, korelowano, patrzono na poziom szczęścia. Oczywiście zawsze coś wychodziło, bo w badaniach psychologicznych prawie zawsze coś wyjdzie - kwestia organizacji

[Qullion]

Dużo w tym racji, niech się społeczeństwo uczy i wykorzystuje możliwości obu grup, introwertyków i ekstrawertyków.

[k.....e]

W introwertyzmie nie ma nic złego. Choć nie uważam się za osobę kompletnie odciętą od towarzystwa, nie unikam wychodzenia do knajpy tak po prostu preferuję spędzanie czasu spokojnie, na uboczu, bez atencji osób trzecich. Jakiekolwiek domówki po 2-3-4 godzinach stają się dla mnie męczące i nie sprawiają mi żadnej przyjemności. Sylwestra planuję spędzić w domu ze swoją dziewczyną i butelką wina, mimo, że mam 24 lata i stereotypowo powinienem bawić się ze

[jakosdajerade]

@kaskaderMike: Dla mnie np. czas nie ma znaczenia, a liczba osób. :) Jak jest więcej niż 5 to już nawet nie słucham o czym są rozmowy, automatycznie przestają mnie interesować :P

[StayOut]

@kaskaderMike: mam podobnie jednak jeśli się steoretypowo najebię to balanga aż do świtu

[Pinokioo]

A ja akurat swój introwertyzm traktuję jako jedną z zalet. Poza tym samotność nie oznacza osamotnienia, a mam wrażenie, że często się o tym zapomina. BTW - przypomniał mi się link, który miałem sprawdzić, a nie sprawdziłem z braku czasu, a później z zapomnienia. Podrzucam, jak ktoś obczai dajcie znać czy warto ;>

https://www.ted.com/talks/susan_cain_the_power_of_introverts

[t.....4]

@Pinokioo: dwa razy (1, 2) dostało się na główną, więc chyba warto :P

[Pinokioo]

@t3m4: Faktycznie. Może właśnie stąd ten link wyłapałem..

[MordimerMadderdin]

Chaotycznie ale ogólnie dobrze napisane. Dam chyba paru znajomym do po czytania:)

[wujeklistonosza]

Ja nie umiem się określić czy jestem ekstra czy intro. Ale chyba ekstra jednak, bo wynudziło mi się siedzenie samemu a teraz ponad książkę itp. Stawiam zabawę czy grę w karty ze znajomymi. To chyba z wiekiem przychodzi. Lub też to dlatego że większość życia spędziłem sam i już mnie to nie jara.

[cherrry]

@wujeklistonosza: Pytanie skąd czerpiesz energię. Spłycając - jeżeli miałeś bardzo zły, męczący dzień to co zaplanujesz na wieczór, żeby poczuć się lepiej? Piwo z kumplami czy wieczór pod kocem z książką?

[wujeklistonosza]

@cherrry: piwo zdecydowanie, książki czytam gdy mam ochotę i najlepiej mi to idzie gdy nie jestem zmęczony, gdy jestem nie mogę się skupić na czytaniu

[Kumika]

Nie wiem czy jestem introwertykiem. Wszelkie testy osobowości wykazują co innego, choć nie ufam im do końca. Lubię spędzać czas w samotności. Nie mam problemu z zagospodarowaniem wolnego czasu w samotności. Nie nudzę się w samotności, a wręcz przeciwnie. Mieszkam póki co w wielkim domu z teściami. I co słyszę za każdym razem, gdy akurat facet jest w robocie? "Chodź do nas, co tak bedziesz sama siedziec". A ja nie widzę problemu

[feroze_adrien]

Nie mam problemu z zagospodarowaniem wolnego czasu.. Nie nudzę się w samotności.. czytam książkę, gazetę i inne, sprzątam, układam puzzle, majsterkuję ("zrób to sam"), gotuję

@Kumika:

i taka dziewczyna się marnuje z teściami...

[AdireQ]

I nagle wszystkie przegrywy utożsamiły się z introwertyzmem. Fajnie jest dostać takie wyjaśnienie na tacy i do tego posłuchać o tym jakie to normalne. A ja tam jestem po prostu #!$%@? i żadnym introwertyzmem nie muszę tego tłumaczyć.

[Patrilafea]

@AdireQ: Ale czy masz tak, że niektórzy ludzie cię po prostu męczą, denerwują i wolisz mieć święty spokój?

[Patrilafea]

@AdireQ: Też niby teraz pracuję w "IT", ale moja grupa zajmuje się takimi wewnętrznymi aplikacjami klienta, że nawet gdybym była prawdziwą specjalistką IT (jestem po filologii, w pracy trochę poznałam Unixa i trochę innych rzeczy, podstawy podstaw baz danych...), to bym ich nie ogarniała... gadać z użytkownikami przez telefon nawet lubię (zwłaszcza, jak już im działa), gorzej z adminami z Francji...Jeden był u nas niedawno i uparł się, żeby zrobić nam

[indukcja]

Czy introwertycy lubią wesela?

[mariv]

@indukcja: nie!

[sebe13]

@indukcja: Jeden introwertyk powie - tak, inny powie - nie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jan0l]

Ja nie mam problemu w sytuacjach gdzie jasno określone są relacje między mną a osobami z którymi wchodzę w interakcje i wiem czego się spodziewać.
Kiedy zostałem zatrudniony firma akurat miała następnego dnia imprezę integracyjną. 100 razy bardziej komfortowo czułem się podczas rozmowy o pracę niż podczas takiej nieformalnej imprezy pełnej nieznanych mi ludzi.

[feroze_adrien]

@Jan0l: tylko czy to oznacza, że jesteś introwertykiem czy nieporadnym w kontaktach z innymi osobami? a może na tym introwertyzm polega? czy jeśli zaczniesz sobie radzić z kontaktami z nowo poznaną osobą (wiesz jak zagaić rozmowę, podtrzymać..itd) to przestajesz być introwertykiem?

[Jan0l]

@feroze_adrien: Nie, bo cały czas lubię samotność i swoje towarzystwo. Nie mam problemów z kontaktami z osobami które już dość dobrze znam, ale poza jakimiś rzadkimi przypadkami cały czas zamiast pójść na piwo będę wolał spędzić czas przed komputerem.

[T.....6]

Bycie introwertykiem nie jest jeszcze takie złe. Ja mam silną fobię społeczną, więc dopiero mam przerąbane...

[Jainapl]

@Tomm16: Da się to leczyć. Dwa lata leczyłam stricte FS i widzę znaczną poprawę (przede wszystkim brak ataków lękowych, powodujących odrealnienie i innych rzeczy uniemożliwiających praktycznie normalne życie). Nie mogę powiedzieć, że jestem teraz jakoś usatysfakcjonowana moim życiem, ale też prawda jest taka, że nigdy nie sądziłam, że uda mi się dojść do tego, co mam teraz. Także wszystko przed Tobą. Trzymam kciuki! :)

BTW, samo bycie introwertykiem WCALE nie jest

[PlonacaZyrafa]

To również tarcza przed kolejnymi rozczarowaniami, gdyż nie ma nic smutniejszego niż sympatyczna, świeżo poznana osoba, która ostatecznie okazuje się totalnym głąbem. Ignorantem bez zainteresowań i masą głupich nawyków, którymi musi tę intelektualną płyciznę zakryć. W ciągu mikrosekundy cieniutka nić porozumienia bezpowrotnie pęka.

To stwierdzenie świadczy głównie o płyciźnie intelektualnej i braku umiejętności społecznych autora. Praktycznie w każdym można znaleźć coś interesującego, trzeba się tylko wysilić. A rozdmuchane ego i kompleksy sprawiają,

[K.....h]

@PlonacaZyrafa: naprawdę nie miałeś nigdy tak, że rozmawiałeś z kimś po raz pierwszy, ta osoba wydawała się inteligentna, wszystko było spoko, a potem uświadomiłeś sobie, że jednak ta inteligencja nie jest prawdziwa? Nigdy?
Ja takie uczucie mam na tyle często, że dałem mu osobną nazwę - drewno.

[qazplm]

@PlonacaZyrafa: osobiście nie widzę sensu dobrowolnego słuchania pitolenia o pierdołach tylko po to, żeby znaleźć w kimś to coś interesującego.

[Zaleszczotek]

Fajowy artykuł na fajowym blogu. Oby więcej takich głównych.

[vstol]

A więc kierowanie się maksymą: "Mowa jest srebrem a milczenie złotem" prowadzi do introwertyzmu? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[ender140]

Ja bym powiedział, że czasy, jak i definicje, się zmieniają, a granice przesuwają. Społeczeństwo podzieliło się na tych, co mają po kilkuset znajomych i bez facebooka nie istnieją (praktycznie żyją w grupie) i odludków, którzy rzadko wychodzą z piwnicy.

Ale do cholery, jest przecież cały środek, który ma nie za duże grono znajomych (z którymi regularnie rozmawia, a nie martwe dusze na facebooku), bo nie lubi bezsensownych relacji, a przyjaciel to taki

[t.....1]

Byłem ostatnio na dużej imprezie i zamulałem, ale w zeszycie mogę sobie odhaczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fajniejsze jest szukanie inspiracji w internecie niż small talk.

[nobrainer]

http://lepiejmyslec.pl/17-wykresow-ktore-zrobia-dobrze-introwertykowi-2/

[Willux]

Tyle szumu teraz się robi woku tej introwersji. Chyba staje się to teraz modne ;).
Bum na hipsterów już się skończył?

[sebe13]

@Willux: Bo wreszcie stało się normalne to, że wolimy siedzieć w domu i czytać, zamiast rozbijać się co weekend po klubach jak Wy.

[g.....n]

Bety żeżrą wszystkich żywcem. Przyjdzie taki czas.

[Zuchwaly_Pstronk]

@glaeken: jeśli tak, to rozumiem, że ty będziesz gryzł pierwszy.

[M.....r]

@glaeken: Za dużo /r9k/.