Zjeżdżanie na pas awaryjny aby puścić jakiegoś niecierpliwego kolesia w 15-letnim aucie, do tego jeszcze w momencie kiedy z naprzeciwka jedzie inne auto, to jednak nie uprzejmość a głupota.
@dybligliniaczek: Na moje oko to VW Jetta i do tego może mieć już 25 lat. Btw 15 letnie auta to jeszcze nie złomy. W cenie nowego auta niskiej klasy można kupić dziś w miarę luksusową limuzynę z 2000 roku, która pod wieloma względami będzie je znacznie wyprzedzała.
Jesteś uprzejmy i ktoś ci za to podziękuję mrugnięciem awaryjnymi - "Spoko cumplu nie ma sprawy" Jesteś uprzejmy i ktoś ci za to NIE podziękuję w żaden sposób - "#!$%@? burasie mogłem cie nie wpuszczać" Tylko mrugnięcie, a jak wiele zmienia :D
@k4rolex: zwykła psychologia. Każdy lubi jak ktoś doceni, zauważy jego gest i podziękuje. Jak kogoś puścisz i on nie podziękuje czujesz się wykorzystany.
Swoją drogą zawsze podziwiam moc mrugnięć awaryjnymi.
Jadę, typ mi się wpierdziela przed maskę, hamuję by nie zabić jego (oj tam oj tam) i siebie (no - tu już mi zależy), naciśnieniowuję się strasznie, aż cały czerwony się robię, szykuję wiązankę, która poobraża jego przodków głównie w linii żeńskiej aż do pradziadków, kiedy typ podnosi rękę i mruga awaryjnymi...
pfffff....
Ok, pomylił się, nie ma problemu, jadę dalej bez spiny.
@sireplama: Ja kiedyś zacząłem wyprzedzać kolumnę tirów, myśląc, że jadę dwupasmówką (nie pytajcie xd). Jakie było moje zdziwienie jak inny tir mi się pojawił z naprzeciwka. Musiałem się awaryjnie chować między dwa tiry, ten z tylu na pewno musiał przyhamować, z naprzeciwka pewnie też. Ale grzecznie przeprosiłem na radiu i zero agresji.
Inna sytuacja, wyprzedzam na drodze z marginesami, fakt trochę optymistycznie do tego podszedłem. No ale się wyrobiłem. Do tego
@sireplama: Miałem identyczną sytuację, też wyprzedzałem autobus. Długo zadawałem sobie te same pytania - co facet chciał ugrać mrugając mi światłami i przyspieszając? (nota bene jak się mijaliśmy to na oko mógł mieć ze 130-150 na ograniczeniu do 100) Przy takiej prędkości zginąłby razem ze mną w czołówce... Chyba, że bawarski znaczek daje +10 do nieśmiertelności ( ͡º͜ʖ͡º)
Nie wiem kto to wykopuje, wystarczy przejechać z 200-300 kilometrową trasę drogami krajowymi, żeby zobaczyć wszystkie zachowania z tego filmu. Wpuszczając lub informując kogoś "personalnie", w sensie konkretny pojazd, zdecydowana większość kierowców dziękuje.
@LeMoore: MOże chodzi o to, by odczarować trochę kierowców w Interentach. Nie jakoś dobrze, ale nie jest to tak tragicznie jak to można pooglądać przed kompem ;)
@LeMoore: Oczywiście te pozytywne zachowania da się zauważyć, ale jednak tych negatywnych niestety wielokrotnie więcej. Jadąc DK19/17 Rzeszów - Lublin - Warszawa to można zmontować 20 minutowy filmik z negatywnymi zachowaniami. Co tam się od******la to głowa mała. Tiry lecące 80 w zabudownym i siadające na zderzaku normalnie jadącym. Spychanie na pas awaryjny przy wyprzedzaniu "na trzeciego". Przedstawiciele handlowi lecący 160 poza zabudowanym i 90-100 w zabudownym i wiele innych. Oczywiście
@noekid: Hmmm ja nie jeżdżę jakoś wybitnie dużo z 30-50k rocznie max, ale to jest praktycznie codzienność.
Sam też tak czasem przepuszczam jak mnie ktoś po prostu wkurza z tyłu - albo mi siedzi na zderzaku, albo ma źle ustawione światła i w nocy świeci mi do lusterka. Zwalniam, prawy kierunek, lekki zjazd do prawej i mój problem odjeżdża w siną dal ;).
@gucias: Może to być spowodowane tym, że jeżdżąc nauką jazdy nie powinno się używać awaryjnych jako podziękowania ,gdyż jest to uważane za błąd na egzaminie.
@jakub-mrugala: ostatnio na S6 wyskakując zza łuku zobaczyłem stojące auta już na awaryjnych, odruchowo wcisnalem swoje bo za mną też leciały inne samochody. Wiadomo, że nie wszędzie Ci się to sprawdzi ale użycie tego nic nie kosztuje a może uratować zderzak albo jeszcze wiecej.
Większość wypoku to tacy co prawo jazdy u ojca w portfelu widzieli i się dziwią, że kultura. Takie mruganie na policje/nie włączone światła to norma tak samo jak dziękowanie awaryjkami. Chamskich januszy których tak wypok wielbi to może jest na ulicy z 15%
Komentarze (207)
najlepsze
Jesteś uprzejmy i ktoś ci za to NIE podziękuję w żaden sposób - "#!$%@? burasie mogłem cie nie wpuszczać"
Tylko mrugnięcie, a jak wiele zmienia :D
Jadę, typ mi się wpierdziela przed maskę, hamuję by nie zabić jego (oj tam oj tam) i siebie (no - tu już mi zależy), naciśnieniowuję się strasznie, aż cały czerwony się robię, szykuję wiązankę, która poobraża jego przodków głównie w linii żeńskiej aż do pradziadków, kiedy typ podnosi rękę i mruga awaryjnymi...
pfffff....
Ok, pomylił się, nie ma problemu, jadę dalej bez spiny.
Każdy może
Musiałem się awaryjnie chować między dwa tiry, ten z tylu na pewno musiał przyhamować, z naprzeciwka pewnie też.
Ale grzecznie przeprosiłem na radiu i zero agresji.
Inna sytuacja, wyprzedzam na drodze z marginesami, fakt trochę optymistycznie do tego podszedłem. No ale się wyrobiłem. Do tego
Przy takiej prędkości zginąłby razem ze mną w czołówce... Chyba, że bawarski znaczek daje +10 do nieśmiertelności ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jadąc DK19/17 Rzeszów - Lublin - Warszawa to można zmontować 20 minutowy filmik z negatywnymi zachowaniami. Co tam się od******la to głowa mała.
Tiry lecące 80 w zabudownym i siadające na zderzaku normalnie jadącym. Spychanie na pas awaryjny przy wyprzedzaniu "na trzeciego". Przedstawiciele handlowi lecący 160 poza zabudowanym i 90-100 w zabudownym i wiele innych. Oczywiście
Sam też tak czasem przepuszczam jak mnie ktoś po prostu wkurza z tyłu - albo mi siedzi na zderzaku, albo ma źle ustawione światła i w nocy świeci mi do lusterka. Zwalniam, prawy kierunek, lekki zjazd do prawej i mój problem odjeżdża w siną dal ;).
@jakub-mrugala: ?
przecież właśnie tak należy robić na autostradzie.