Zalety jazdy na rowerze
Co roku rośnie liczba ścieżek rowerowych, które chętnie wykorzystują nie tylko "zapaleni" rowerzyści. Chcesz jeździć? Musisz kupić dobry i bezpieczny rower oraz kask.
karolina1612 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
- Odpowiedz
Co roku rośnie liczba ścieżek rowerowych, które chętnie wykorzystują nie tylko "zapaleni" rowerzyści. Chcesz jeździć? Musisz kupić dobry i bezpieczny rower oraz kask.
karolina1612 z
Komentarze (24)
najlepsze
Tiaa. Kupić, kupić, kupić. Tymczasem zupełnie swobodnie jeździć można na złomie za 3 stówki który przejeździł dziesiątki lat w Holandii, w której nikomu normalnemu nie przyszłoby nawet do głowy po mieście jeździć w kasku. Rower to pojazd, który ma nas przewieźć z punktu A do punktu B - i nie musi być ani piękny ani nowy. Na inwestycje w sprzęt jest czas dopiero wtedy, kiedy wiemy już, jaki rodzaj jazdy nas interesuje, i jak dany rodzaj roweru zachowuje się w terenie, po którym będziemy jeździć. Tego nikt nam nie powie, trzeba sprawdzić samemu - na rowerze: używanym/pożyczonym/wypożyczonym/tanim.
"Musisz mieć siłę, by szybko tym rowerem się poruszać, z uwagi na duże koła." - akurat rowery górskie w większości ciągle charakteryzują się rozmiarem kół 26", więc są to mniejsze koła, niż w trekkingu/crossie/rowerze miejskim czy szosówce. Chyba że chodzi nie o duże koła, tylko grube opony - ale to też się kupy nie trzyma, bo na grubej oponie po miękkim terenie jeździ się łatwiej, a nie trudniej.
"Rower
pełno rowerzystów wyposażonych we wszystko z wyjątkiem rozumu - koszulki, spodenki, skarpetki, okularki, kaski, rękawiczki, smartfony, aplikacje, gps, liczniki, bidony itp i koniecznie scieżki rowerowe (magiczne słowo)
A brakuje wiedzy, doświadczenia, porządnego zapięcia, oświetlenia, partnerstwa na drodze, sygnalizowania manewrów
No to chyba czytaliśmy inne artykuły, bo w tym znalezisku nie ma absolutnie nic profesjonalnego. Gdzie cross, gdzie szosa? Ledwie 3 rodzaje rowerów, na dodatek źle scharakteryzowanych i z pomylonymi zdjęciami.
No właśnie nie, rower miejski ma szybsze (twardsze) przełożenia i większe koła, dzięki temu po płaskim można nim jeździć szybciej niż górskim, ale jazda na wyższym przełożeniu wymaga więcej siły niż w rowerze górskim.
A
Nie staram się przekonywać do swojej racji, ale zauważ, że obecnie więcej ludzi jeździ na rowerach, więc jest większy rynek zbytu na wszelkie akcesoria, a co za tym idzie większy wybór i niższe ceny. Można dostać całkiem cywilnie wyglądające ubrania rowerowe, nie jest tak,
(nie jestem zadnym guru-rowerkiem jezdze od prawie 30 lat-od 10-12 bardziej "zaawansowanie"5-7kkm/rok do czasu kontuzji rok temu)
1:zgodze sie ze nic nie zastapi zdrowego rozsadku-majac rower na 30k, ubranie za 5k i "kosmiczny kask" a nie myslac mozna doprowadzic do smierci lub kalectwa swojego lub co gorsza kogos innego-co do oswietlenia to jedna z najistotniejszych rzeczy ale staje sie istotna dopiero jak jedziesz o zmierzchu lub w nocy - jak jezdzisz o 10 po bulki na sniadanie mozesz oswietlenie se olac - oprocz czerwonego odlblasku skierowanego "w tyl" - takowy musi byc zawsze
2:"jezdze bez kasku 5 lat i dalej bede jezdzil" - Twoja wola i prawo (w polsce nie jest wymagana jazda w kasku) ja wlasnie od 12 lat jezdze w kasku i glupio sie czulem jak w ostatnim mi pasek strzelil i jechalem do pobliskiego sklepu (3km) bez kasku. wiem dobrze ze kaski sa testowane do predkosci 20 km/h i wtedy maja zadzialac przy wiekszej nie zadzialaja ale.... rownie niebezpiecznie o ile nie bardziej- jest w miescie na skrzyzowaniach itp gdzie jedzie sie zazwyczaj <20 jak poza miastem na rownej drodze gdzie mozna se i 40 poleciec na spokojnie-niby kask juz nie dziala ale po co mam go sciagac wyjezdzajac z miasta?
3:co
polska terminologia jest świeża i mocno ograniczona w stosunku do "obowiązującej" anglojęzycznej - ja tam wolę się trzymać tego, co w pierwszym lepszym wygooglanym linku:
http://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-gorski-trekkingowy-czy-crossowy/
Rowery sprzedawane w Polsce jako trekkingowe mają zwykle koła 28-29" i opony o grubości 1.6-1.75". To za wąskie opony na piaszczyste ścieżki dla ciężkiego turysty i/lub ładunku bagażu. W crossach za to często montuje się grubsze opony (ponad 2", zwłaszcza na kołach 29"), co (tym bardziej że "na pusto") pozwala śmigać po piachach bez problemu. Trekking ma błotniki, bagażniki do montażu sakw, stałe oświetlenie, czasem przyczepkę - cross tego nie ma, bo to zbędne