Windows 10 potrafi zablokować pirackie gry i oprogramowanie

Akceptując warunki licencji Windows 10 użytkownicy zgadzają się na blokowanie przez system pirackiego oprogramowania. Do tego dochodzi też możliwość zablokowania "nieautoryzowanego hardware'u" - szkoda, że Microsoft nie wytłumaczył, co przez to rozumie.

[c.....n]

Zamiast instalować nowego windowsa to zainstalowaliście sobie program szpiegowski ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....r]

Dlatego używam wolnego Linuksa. Nie jest idealny, ale wolę to niż szpiegostwo MS czy Apple. Nie dość, że człowiek płaci za system to jeszcze jestem inwigilowany i ktoś mi mówi co mogę a co nie.

[Mamut]

@wawalover: Też tak mówiłem, dopóki nie kupiłem nowoczesnej karty muzycznej, wymieniłem procek na 8 rdzeni i zacząłem obrabiać filmy. Dźwięk w linuxie na pewnym poziome głośności pierdzi, procek na wszystkich 8 rdzeniach jest non-stop obciążony na 15% w spoczynku (w Win 7 jakieś 4% na 4 rdzeniach, a reszta śpi) no i można chociaż trochę wybierać w programach edycyjnych.
Aha, procek AMD 8350 i karta audio Asus Xonar DS. Na

[Mamut]

"Nieautoryzowany hardware" to niemal na bank podmianka płyty głównej. Która teraz już jest problematyczna.

[j3sion]

@GoracyStek: chodzi o wersje oem systemu które przypisane są do komputera, jak wymienisz płytę główną to wg licencji system jest przypisany tylko do niej. Nie wiem czy też czasem nie chodziło o procesor. W każdym razie mało kto kupuje stacjonarkę z systemem oem. Zwłaszcza że większość rynku to laptopy.

[jacekprim]

Czy chodzi po prostu o wymianę płyty głównej bez reinstalacji systemu?

@GoracyStek: Chodzi m.in. o kopiowanie tabeli SLIC z BIOS-u starej płyty głównej do nowej w celu niepłacenia po raz drugi za licencję OEM.

[1.....e]

Chodzi tylko o aplikacje microsoftu. Jakieś wordy i inne office'y.

[Yogi282]

Zna ktoś może jakiś alternatywny system dla graczy?

[a.....7]

@Yogi282: SteamOS.

[Yogi282]

@amb97: Dziękuję.

[A.....n]

Czyli tak jak myślałem, trzeba poczekać z tą przesiadką z siódemki jeszcze z pół roku, aż:

1) Połatają to co teraz jest zepsute.
2) Powychodzi większość kwiatków, wtedy się zobaczy, czy w ogóle się opłaca przesiadać, czy zostać na 7.

[sanshinron]

@Antlion: Nic nie jest zepsute, kwiatków nie ma, cała ta historia z prywatnością i śledzeniem to przeinaczenia i sztuczne robienie sensacji, system jest zajebisty, nowe funkcje przemyślane i działa dużo szybciej od Win7. Przesiadaj się bez strachu.

[Wiri]

mi M zablokowało bazowe programy które otwierają obrazy/muzykę/filmy/pogodę/pocztę/kalendarz/internet(!)/wszystkie aplikacje pod win 10/odciął mnie od antywirusa(nagle po aktualizacji przestał działać a przed instalacją Win 10 wyskoczył mi komunikat że nie będą działać tylko sterowniki od drukarki hp) najgorsze jest to że mi kalkulator nie działa ! tylko dlatego że gdy instalowałem win 10 nie zgodziłem się na kontrole konta i teraz mam komunikat o treści:
Ps: na szczęście mam chroma filmy/obrazy/muzykę włączam innymi

[tellet]

@Wiri: Kontrola konta użytkownika to UAC, to co się pyta ciebie czy uruchomić, gdy klikniesz "Uruchom jako administrator". Na większości komputerów jest to normalnie włączone, a ludzie od czasów Visty zdążyli się przyzwyczaić.

Faktycznie W10 ubija AV bez większego ostrzeżenia (U mnie skutecznie ubił KSOS3 i teraz jadę na jakimś trialu KIS2015), ale po co ci było wyłączanie UAC? Nie żeby coś, ale to takie grzebanie i przestawianie funkcji w

[M.....a]

To może być przymiarka do większych ograniczen i większego szpiegowania. Dojdzie do tego, że faktycznie ludzie dbający o swoją prywatność zaczną przechodzić na linux. Ostatnimi ostatnimi czasy distra linuxa robią duże kroki. Kiedyś trzeba było wszystko w terminalu stukać, konfigurować wieczność, kombinować że sterownikami. Dzisiaj odpalam z pendrive np minta i system działa. WiFi działa, grafika fullhd bez grzebania w ustawieniach pliku, filmy chodzą (kodeki są już w dystrybucji)... Nic tylko korzystać.

[YogiYogi]

@sanshinron: Jak każdy mechanizm kontroli - jest on ryzykowny i na pewno spowoduje duże nadużycia.
Co innego jeśli system tylko ostrzeże że dane urządzenie może spowodować niestabilność a co innego gdy je zablokuje.
Nie ma absolutne nic dobrego w takim rozwiązaniu. Jeśli już to sam system w sobie nie powinien pozwalać na to, by udało się go zdestabilizować.
Jakoś nie przypominam sobie blue screenow na systemach spod znaku pingwina...

[sanshinron]

@YogiYogi: Bo na Linuxie nie ma blue screenów, tylko jest kernel panic na czarnych tle. Jak go nigdy nie widziałeś, to znaczy, że twoja przygoda z Linuxem jest dosyć krótka. Nie martw się, jeszcze się spotkacie :P
A co do kontroli, które urządzenia są zgodne, to ja bym wolał, żeby to było ściśle kontrolowane. Podam ci przykład - robiłem serwer dla maszyn wirtualnych w firmie. Miał to być Linux z

[TheLaw]

Sam już widzę ile musieliby się narobić by zrobić taką czarną listę. Zwykłe straszenie niewtajemniczonych.
Ogólnie rzygam tęczą na widok tych newsów i obrazki z Goebbelsem