Gerontokracja czyli jak w Polsce starzy będą żyli ponad stan kosztem młodych
Obecny system emerytalny to piramida finansowa. Czy premier Tusk będzie miał wystarczająco dużo odwagi aby wyrównać wiek emerytalnych mężczyzn i kobiet (jak równouprawnienie to równouprawnienie) i podwyższyć wiek emerytalny o co najmniej o pięć lat (gdyż żyjemy coraz dłużej)?
Tetris z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
weź sie staraj, ucz, pracuj, miej ambicje jak z każde strony dostajesz wp!$!!!%...
:(
Faktycznie,
sorry za byki i gdzieniegdzie brak spojnosci ale jakos sily ze mnie uszly jak to pisalem...
"Polak, jeśli chce dostawać emeryturę na poziomie 90 proc. ostatniej pensji, powinien pracować, póki nie ukończy 67,5 roku życia!"
no i znalezli rozwiazanie...
Mój ojciec dostaje pensję brutto 3500, niedługo przechodzi na emeryturę i będzie dostawał ( tak przynajmniej dostają koledzy z jego zakładu którzy niedawno przeszli na "spoczynek" ) ok 2000zł na rękę.
( zaznaczam że nie należy do żadnej z "uprzywilejowanych"
Aczkolwiek, to niekoniecznie musi zrobić nasz rząd, ponieważ przyjęty i wprowadzony niedawno traktat lizboński, umożliwia Brukseli decydowania o polityce emigracyjnej na terenie całej UE.
Pytanie tylko brzmi, kto nas zaleje- Murzyni, Arabowie, Azjaci, czy może nasi Słowiańscy bracia zza wschodniej granicy?
- Dlaczego tak mało, przecież to na rękę jedynie 2200 zł - zdziwiła się Gilowska, która w rządzie zarabiała 14 573 zł 80 gr brutto miesięcznie.
Mało jej? Większość ludzi przez rok musi pracować, żeby zarobić tyle co ona przez miesiąc...
- trzeba oszczedzac na wlasna reke
- nie mozna sluchac zawodzenia uprzywilejowanych grup (mowa przede wszystkim o rolnikach i gornikach)
-
Zamiast emerytur i rent powinny być tylko zapomogi dla osób starych (powyżej 67 roku), inwalidów którzy mają problem ze znalezieniem pracy, oraz osób nie radzących sobie.
Takie zapomogi w okolicy 500-600 zł.
Wtedy
za duzo kasy przeplywa przez odpowiednie rece, ktore pozniej pokaza nam srodkowy palec, gdy juz sie nachapią (o ile w ogole).
Zawsze mnie to zastanawiało, że więcej osób pracuje niż pobiera emeryturę, a w systemie jest mniej forsy. Do tego emerytury człowiek pobiera średnio 2-3 lata (bo umiera). Coś tu musi być strasznie niesprawiedliwego, i trzeba by było przyjrzeć czy rzeczywiste górnicy i sędziwe wysysają zbyt wiele by system się domykał.
Problemem będzie jeśli postęp zajdzie w medycynie i wynajdą jakiś tani środek przedłużający życie, ale nie odmładzający. Z drugiej strony starzy ludzie mogą wykonywać wszystkie prace niewymagające sprawności fizycznej jeśli mają wszystko z głową w porządku (skleroza). Dzięki automatyzacji będą mogli wykonywać też cięższe prace fizyczne, w Japonii opracowani robota wspomagającego mięśnie.
__