"Na łatwe laski do Kaliningradu"
Żonom i dziewczynom niektórzy mówią, że jadą na spotkania biznesowe. Ci, którzy nie mogą użyć tej wymówki, przekonują w domu, że jadą po tanią benzynę. Za otwartą szeroko granicą między Obwodem Kaliningradzkim a północną Polską ciągnie ich jednak zupełnie co innego...
MarcinP009 z- #
- #
- #
- #
- #
- 288
- Odpowiedz
Komentarze (288)
najlepsze
Od razu przypomniał mi się film, swego rodzaju test postrzegania forsy przez niektóre kobiety:
https://www.youtube.com/watch?v=keWgw8bqMY8
Takie to pewnie nawet i u prostytutki by nie zaruchał.
PS. Mezczyzni takim zachowaniem ruchna raz i dadza spokoj
jesteś #!$%@? a nie człowiek. albo z kimś żyjesz i szanujesz albo nie, sam się zastanawiam jaki poziom #!$%@? umysłowego trzeba mieć żeby zdradzić swoją kobietę. może warto byłoby po prostu zacząć myśleć głową a nie fiutem? jak widze na ulicy jakąś ostrą laskę to jasne że mi się podoba i chętnie bym ją bzyknął ale to nie znaczy że muszę do niej lecieć się przymilać
puszczajaca sie laska-#!$%@?, daje dupy, lewaczka
ruchajacy co popadnie facet-samiec alfa, prawilniak, moj idol
#prawackalogika tak motzno (ʘ‿ʘ)
Spotkanie biznesowe w Katowicach, ide wieczorem na "rynek", dobrze ubrany, garnitur od Armaniego, lub Hugo Boss, dobry perfum.
Podchodze do jakiejs grupy studentek, zagaduje, przypadkiem opuszczam plik banknotow z kieszeni i od niechcenia podnosze i juz sa moje. Pozostaje tylko wybrac najbardziej atrakcyjna.
Studentki leca na faceta sukcesu, poza tym one tez pragna dobrego seksu.
Widzę, że mamy tutaj typowego, sfrustrowanego Hanysa gastarbeitera z Niemiec.
PS Ślązaczki są akurat najmniej atrakcyjne spośród wszystkich Polek.