Tak się planuje ślub! 2 lata przygotowań, 100 tysięcy zł!
Fascynująca podróż w świat dziewczyny, której życie kręci się wokół przygotowań do ślubu. Planuje kreacje, wystrój sali, zastanawia się nad wyprawą do Bukaresztu po suknię, dobiera fryzurę. Zaczęła kilka miesięcy temu, termin ślubu to 9 lipca 2011.
ols_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 233
Komentarze (233)
najlepsze
~22tys wydatki oddzielne
razem 82tys.
do tego podroz poslubna po ameryce
koszty? a czym się różni taka fanaberia panny młodej od fanaberii pana młodego zakupującego wypasionego SUVa podczas kiedy mógłby przecież kupić 10-letniego matiza? w każdej grupie produktów/usług istnieje półka
Nie, mylisz pojęcia - to o czym mówisz to różnica między weselem a samochodem - z tego, praktycznego punktu widzenia lepiej kupić pralkę i lodówkę niż wyprawić nawet skromne przyjęcie weselne - ale nie mówimy tu o kwestionowaniu sensu wyprawiania wesela w ogóle. Przepłacanie za wesele jest taką samą fanaberią jak przepłacanie za cokolwiek innego - ot, przywilej bogaczy. Jeśli ktoś uważa, że kupienie Porsche Cayenne jest czymś innym
Tym, że SUV się nie skończy po jednym dniu, a wesele tak oraz tym, że o wiele bardziej prawdopodobne jest to, iż pan młody na tego SUVa sam zarobił, niż że panna młoda sama zarobiła na takie wesele.