Nie żyje policjant, który ruszył na ratunek tonącemu 16-latkowi
Mężczyzna, który ruszył na ratunek 16-latkowi, który tonął, nie żyje. Do zdarzenia doszło w Gąskach na plaży, około godz. 14. W pewnej chwili 16-latek, który poszedł popływać w morzu, zaczął się topić. Co ważne, kąpiel utrudniały wysokie fale. Na ratunek ruszyło do wody kilku mężczyzn....
gaska7777 z- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Wykopki najlepiej skrytykować "gimbusa". Każdy z nas w młodości robił głupoty, niestety niektórzy za nie przypłacają życie, czasem co gorsza
Brak ratowników to główny problem. To nie tylko tyczy się Gąsek, ale całego wybrzeża. W Gąskach jest jedna plaża strzeżona - zdarzenie miało miejsce około 1,5 km od niej. Najbliższa inna wieża oddalona od tej Gąskowej to 5km !!!! Ogrom pustej przestrzeni i ludzie bez wykwalifikowanej
"YYYYYYY #!$%@? #!$%@? #!$%@?Ć POLICJE"
trzeba być skończonym imbecylem, żeby w takiej sytuacji odnosić się do faktu że był policjantem ...
A tak na serio (bo zaraz posypią się minusy) - ja nie lubię tylko drogówki (z wiadomych powodów :P).
A co do artykułu - ehhh, współczucie dla rodziny... Ratując innego, który przeżył, samemu stracić życie :(
Jeśli maksymalnie przekraczam prędkość o 20 km/h względem dopuszczalnej to jestem piratem / potencjalnym zabójcą?
Powody dlaczego nie lubię?
Np. fakt, że nadal używają radarów "Iskra", żeby łapać "piratów", mimo, że jest już masa dowodów, że są niewiarygodne i w sumie nawet nielegalne.
Za mało akcji typu "rękaw" (łapanie nietrzeźwych poprzez kontrole każdego samochodu w kolejce),
a za dużo wystawiania fotoradaru -
@PrzekliniakCQ: zgadzam się, że ograniczenia po coś są, że ktoś to wyliczył na podstawie natężenia ruchu oraz