Wypowiedź brata zabitego Maćka Zawiszy - wolność i bezkarnośćdla bogatych?
"Bardzo żałuję, że nie stać mnie i mojej rodziny na dwóch najlepszych adwokatów od spraw wypadków drogowych. Żałuję, że bogaty i wykształcony dyrektor dużej firmy mógł kupić sobie wolność i praktycznie bezkarność, a nas nie stać na sprawiedliwość."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Po co się rozdrabniać, przecież ktoś po coś wymyślił te wszystkie koktajle Mołotowa, widły i pochodnie.
Jednak jak można nie widzieć motocyklisty, z którym przed chwilą się ścigał?
Trafił kozak na kozaka. Nie twierdzę, że chłopak zginął słusznie. Lecz według mnie wyglądało to w ten sposób, że szarżował pomiędzy samochodami, a że w jednym z nich siedział idiota to chciał mu pokazać że "nie ze mną takie numery".
Ty tak na poważnie? Stosując Twoją argumentację ("przecież nie wróci to życia poszkodowanemu"), żadnego zabójcy nie można by wsadzić do więzienia.
No i jeszcze to "180 zł"... Nóż się w kieszeni otwiera.
Edit: Dopiero po wstawieniu zobaczyłem komentarz elmo-pl poniżej. Widać nie tylko w mojej kieszeni nóż się otwiera;-)
No k#!@a.. z takimi zabawami to do piaskownicy! Kiedy wreszcie stado idiotów, z których składa się większość kierowców uświadomi sobie, że jezdnia to nie plac zabaw tylko duża odpowiedzialność za swoje i innych życie!
Krew zalewa czytając takie historie.
Zapewne i wina jest tu i tu. A najlepiej przecież zrzucić winę na zmarłego. On nie pójdzie siedzieć...;/
Tak jest niestety często.
W wypadku, w którym zginęła narzeczona mojego brata (jako jedyna), gdzie kierowca pędził 160km/h po mokrej nawierzchni, ona została uznana za winną, jakoby w trakcie jazdy miała złapać za kierownicę i nią skręcić.
Nikt wszak nie jest na tyle głupi, by robić to
czy ofiara naprawde musi lezec kilka godzin na drodze zeby prokurator mogl stwierdzic zgon? czemu to sluzy?
w lecie niedaleko mojego domu zginal chlopak i "lezal" 5godz kolo drogi, przykryty workiem az swiety prokurator raczyl sie objawic swoja osoba w celu stwierdzenia tego co juz wiedzieli wszyscy.
gdyby zwłoki usunięto szybko, odezwałby się chór wykopowych detektywów, z oburzeniem komentujących pośpieszne zacieranie śladów przed przybyciem prokuratora