'To nie jest miejsce, gdzie można się odbić od dna' Opowieść o ajentach Żabki

Joanna Jurkiewicz miesiącami badała system ajencyjny w Żabce. Po rozmowach z ajentami i przeanalizowaniu dokumentów napisała książkę. - Trafiłam na różne historie. Było sporo biednych ludzi, którzy liczyli, że ciężką pracą coś osiągną. Chcieli się odbić od dna. Niestety, to nie jest...

[andrew1985]

10 lat temu, świeżo po szkole średniej, bezrobotny szukałem pracy. Kolega umówił mnie, z jakimś tam kierownikiem regionalnym, Kolportera. Propozycją było otwarcie kolejnego Kolportera w moim mieście. Warunki taki, że nawet jako bezrobotny 19-latek go wyśmiałem. A mianowicie po mojej stronie należałoby: poszukanie i wynajęcie lokalu, opłacenie lokalu, otwarcie działalności, pełna odpowiedzialność za towar w kiosku, opłacenie sobie ZUS-u (wiadomo). Po stronie Kolportera: darmowe wypożyczenie mi firmowych regałów i wyposażenie kiosku, towar

[IcyHot]

@tobiasz22: mylisz się 2000zł tylko netto do ręki i niema żadnego procenta od obrotu, a @andrew1985 ma racje i dobrze to opisuje !

[3mielu]

@andrew1985: Bo gazety to się w kioskach prowadzi jako dodatek. Prowadzisz np. kwiaciarnie czy jakiś sklep z mydłem i powidłem, pod jedną ścianą stawiasz regał z gazetami i 2000 zł wpada co miesiąc, w sumie bez jakiegoś wielkiego wysiłku.

[slx2000]

Z zastrzeżeniem, że sieć ten weksel wypełni, kiedy współpraca się skończy, wpisując kwotę zobowiązań, jakie ma wobec sieci ajent.

Ja zawsze, gdy proponują mi podpisanie weksla mówię "zgoda, ale pod warunkiem że od was też dostanę weksel in blanco, który wypełnię, gdy współpraca się skończy wpisując kwotę zobowiązań, jakie wasza firma ma wobec mnie". Reakcja drugiej strony - bezcenna :)

[gosvami]

@slx2000: z takim podejsciem nigdy nie zostaniesz ajentem Zabki.

[m.....m]

@LDevil: dobrze, że nie żądają oddania nerki pod zastaw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[list86]

Dlatego tam nie kupuję

[S.....2]

@list86: i większość rzeczy jest droższa, niż w innych sklepach ;)

[Zord0n]

@list86: przecież żabka to największa sieć monopolowych w Polsce tam nie ma nic w sensownych cenach poza piwem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[guilmonn]

Jak ci się zapomniało kupić chleba a dziś wszystko zamknięte bo święto, to szukaj żabki albo abc- tam zawsze ktoś pracuje z miną cierpiętnika.

Swoją drogą, wcale nie jest tak, że w ten dzień za ladą musi stanąć właściciel. Pracują normalni pracownicy, tyle że na jednodniowe zlecenie. Chyba by mnie c--j strzelił, jakbym w piękny letni dzień wolny od pracy musiał stać za ladą.

Oh wait, w ogóle nie chciałbym stać za

[Willy666]

@guilmonn: ale piwko to byś kupił chętnie.

[guilmonn]

@Willy666: A czy to świadczy o jakieś niekonsekwencji w tym co mówię? Mnie to cieszy jako klienta, ale nie chciałbym być po stronie sprzedawcy. Ale potrafię zrozumieć perspektywę sprzedawcy.

[BlueGryf]

Artykuł trochę wybiela ajentów i zwala winę na złe korpo. Rozumiem, że niektórzy wpakowali się w niezłe g---o ale z drugiem strony jak się czyta niektóre fragmenty typu:

Ajenci sami przyznają, że kasjerki też nie mają łatwego życia. Są trybikiem w całej tej machinie

niektórym [Ajentom] za darmo pomaga rodzina. Czasami, ale bardzo rzadko, biorą uczniów. Najczęściej jednak zatrudniają kasjerki, które wyzyskują. (...) Spychanie kosztów na ajenta sprawia, że on przerzuca je

[Ercefet]

@BlueGryf: Akurat artykuł pokazuje ciekawe zjawisko - przenoszenie s----------a z góry na dół :3. Ktoś ciśnie na górze, ktoś ciśnie niżej, ktoś ciśnie jeszcze niżej, a w końcu obrywa się szeregowym pracownikom.

[BlueGryf]

@ZostaneMistrzem: Masz rację ale mówię o zwykłej obserwacji, tak na chłopski rozum. Widząc w okolicy 6 sklepów tej samej sieci nie tworzyłbym kolejnej, która jest oddalona o jakieś 300-500 metrów. Rozumiem misję firmy, bo chodzi o to by zapewnić produkty klientom, którzy chcą mieć blisko sklep, by sobie dokupić jakieś drobne rzeczy ale trzeba pamiętać, że poza Żabkami są również inne sklepy, które również znajdują się w tej samej okolicy:

[f.....r]

Wszyscy wyzyskiwani, nikt nie zarabia, a nowe Żabki wyrastają jak grzyby po deszczu.

[a.....a]

@fuser: to jest tzw efekt skali.
Żabka może potem iść do np producenta i powiedzieć "chcemy waszą colę za połowę tego co idzie gdzie indziej bo mamy 5000 sklepów".
W sumie Ty i ja może kupimy taniej, całościowo żaba sprzeda np tira, ale część z tych sklepów sprzeda tak mało że nawet nie zarobią.

[Konrad1007]

Moja mama jest ajentką żabki, mam kilka uwag do żabki

Nie masz wpływu praktycznie co zamawiasz do sklepu - narzucają Ci bobofruty czy inne niechodliwe towary i to w ilościach np po 10 bo mniej nie pakują.

Dobry hajs leci tylko z rzeczy "regionalnych" czyli masz do wyboru obsadzić takie towary jak owoce, warzywa, nabiał, p--o, pieczywo i podobne produktami, które sam załatwiasz. Na tym marży jest tyle ile chcesz. Masz ograniczenie ilości

[bullsheit]

@Konrad1007:

Kasjerki biorą ok 6 zł/h

Wstyd by mi było zaproponować drugiemu człowiekowi 960 zł na miesiąc (mam nadzieję, że to netto).
Wolałbym sam stanąć

[bullsheit]

@misiek_82: znam kupę ludzi, którzy nie znali słowa w obcym języku co nie przeszkadzało im pracować za granicą i przywozić do kraju 4x tego co zarobiliby tutaj, więc twój argument jest inwalidą

[su1ik]

dzieki za artykul. doczytalem jeszcze w necie historie wyzyskiwanych kasjerek i stwierdzam, ze ten biznes to niezle szambo. nie kupie juz tam niczego

[ksy3]

nie kupie juz tam niczego

@su1ik: i o to chodziło podmiotowi sponsorującemu artykuł. Pewnie jakaś konkurencja u której kasjerzy mają niby lepiej ;p

[su1ik]

@ksy3: a mnie to akurat yebie. jednak wybieram przejscie 2 ulic dalej i zrobienie zakupow u klasycznej grazki #polecamtenstylzycia

[KochanekAdmina]

ajczęściej jednak zatrudniają kasjerki, które wyzyskują. Na tym właśnie polega perfidia tego systemu. Spychanie kosztów na ajenta sprawia, że on przerzuca je dalej.

WOLNY RYNEK W PRAKTYCE
HURR DURR MNIEJSZE BEZROBOCIE SUPER WYPŁATY
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[s.....j]

@KochanekAdmina: tfw masz rację

[mareksa666]

taki biznes nie po to powstal zeby sie odbijac od dna. hajs sie musi zgadzac a frajerzy d--a cicho #chcacemuniedziejesiekrzywda