Bunt w Amazonie koło Poznania. "Złamali obietnice"

400 pracowników z zakładu Amazona z pod poznańskich Sadów podpisało się pod petycją sprzeciwiającą się ciągłemu podwyższaniu norm.

[Kajakiem_przez_Tybet]

@arturmacho: na ich miejsce przyjdą młodzi po wyższej szkole robienia hałasu. polska rzeczywistość

[f.....k]

@arturmacho: No tak. Jeżeli co roku mają zwiększyć wydajność o 10% (choć już w tym roku praktyka pokazuje, że wymaga się od nich jeszcze więcej), to mamy wzrost wykładniczy co jest niemożliwe do utrzymania bo wydajność człowieka maleje wraz z wiekiem. Prędzej czy później więc ci ludzi będą zmuszeni do odejścia bo nie wytrzymają norm i pójdą na bruk w tym etapie kariery zawodowej w której będą wykluczonymi tzw. 50+.

[zyczliwysasiad]

Przecież krul Wykopu powiedział, że robotnik ma być wykorzystywany w pracy. Więc co się burzycie?

[Blaskun]

@zyczliwysasiad: Tak działa wolny rynek, a komu się nie podoba, to niech otworzy stanowisko z paróweczkami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[caa2]

@Blaskun: Nie może, nasze państwo skutecznie ubije każdy mały biznes. Po to, żeby lemingi mogły sobie "spokojnie" tyrać w zagranicznych korporacjach z pełnym pakietem socjalnym.

Wolny rynek i podatek od pracy na poziomie 70%. Na głowę upadłeś. Za niedługo powiesz, że hitler był libertarianinem.

[t.....5]

Pewnie wprowadzili polska myśl techniczną zarządzania, wygórowane wymagania czyli z---------j za trzech a płaca głodowa.

[kiciek]

Ja tam im się nie dziwię, że protestują. Zatrudnili się na określonych warunkach. Warunki się zmieniły, a oni chcą pracować dalej, tylko na tych starych. Poprotestują bo tyle mogą zrobić, a później albo wypad, albo zgoda.

[Jin]

@kiciek:
i bezpieczeństwo!

[sylwek2k]

Zatrudnili się na określonych warunkach.

@kiciek:

Serio? Jak sie gdziekolwiek zatrudniasz, to znasz normy wydajnosciowe przed zatrudnieniem?

[GordonFreeman]

Tak szczerze to Polak Polakowi zgotowal ten los pracuje w Amazonie w sadach na stanowisku bez norm ale widze co sie dzieje na innych dzialach przykladowo norma 200na godz a niektorzy po 400 robia. Na prawde atmosfera pracy jest w porzadku z menagerem gadasz jak z kolega. To pracownicy ktorzy chca sie WYKAZAC podnosza te normy.

[GordonFreeman]

@pozzytywka: piec osob na sto wyrobi 400 a co z reszta ? Maja byc zwolnieni? Zazwyczaj to te osoby ktore z----------a najszybciej krzycza najglosniej ze sa wysokie normy

[zagu]

@pozzytywka: Z własnych obserwacji - złota zasada w zgranej ekipie produkcyjnej - nie wybijaj się z normą. Jak pokażesz, że można więcej i szybciej, to kierownictwo szybko temat podchwyci. W efekcie mniej sprawni pracownicy (dający radę ze starą normą) odpadną. I tak zamiast zrozumieć, że do tej roboty potrzeba 1/3 załogi więcej do zarządu dociera informacja, że są ludzie którzy za psie pieniądze będą z-------l*ć jak robociki i wyrabiać 200%

[b.....t]

„Uważamy, że normy powinny być ustalane w oparciu o nasze realne możliwości, wynikające z przeciętnej wydajności i wytrzymałości. Przeciętnej, to znaczy takiej, jaką dysponuje większość pracowników, a nie najwydajniejsi i najbardziej z nas wytrzymali"

Czyli chodzi im o średnią arytmetyczną.. A dla przypomnienia co daje równanie do średniej

Na oryginalny pomysł wpadł podobno pewien profesor ekonomii w Ameryce który skonfrontowany z lewicującą grupą studentów powiedział: chcecie socjalizmu? No to będziecie go mieli,

[W.....2]

@brmstufldigart: Porównanie nieco na wyrost. Tutaj chodzi o rozłożenie normy zgodnie z krzywą Gaussa. Większość (w przypadku krzywej Gaussa w pobliżu średniej arytmetycznej) dostawałaby normalną wypłatę, natomiast lepsi wyższą. Analogicznie dla lewej strony krzywej dzwonowej.

Polacy to jednak dziwny naród. Jeden drugiemu w najmniejszym stopniu nie wspiera, najchętniej drugiego jeszcze by poganiał.

[Soren]

@brmstufldigart: To mają równać do wyniku maksymalnego? To będzie sytuacja równie abstrakcyjna.

I co to ma do tej sytuacji? Zawsze będą Ci, którzy chcą więcej zarobić i będą robić nadgodziny i przekraczać normę. I jeśli są oni odpowiednio wynagradzani to mogą równolegle pracować osoby robiące zwykłą normę i Ci ją przekraczający.

Żadna firma nie pozwoli sobie na brak reakcji gdy średnia efektywność zacznie spadać, bo mają odniesienie do starej normy, a ludzie się fizycznie nie

[Old_Postman]

Szkoda tych pracowników. Niestety wielkie firmy lubią wykorzystywać ludzi na najniższych stanowiskach. Zawsze mnie zastanawia co by zrobili gdyby ich nagle zabrakło. Menadżerowie sami ruszyli by na taśmę lub do magazynu? Oni chyba zapominają, że to właśnie robotnicy powinni czuć się w pracy najlepiej, bo to oni generują zysk tej firmy.

[zyczliwysasiad]

@Old_Postman: Co by zrobili? Przenieśli się.Teraz do Azji, a zostaje jeszcze Afryka. Dużo ludzi.

[Boski_Szymon]

@Old_Postman: Zyski to generują klienci, którzy kupują na Amazonie. Gdyby nie oni, to ci pracownicy mogliby powietrze sortować.

Problemem tych pracowników jest to, że ich jedyną zaletą jest to, że są tani. Wykonują pracę nie wymagająca żadnych większych umiejętności, ani kwalifikacji. Jak staną się za drodzy - albo przez niską wydajność albo przez wysokie pensje - to stracą swoją swój jedyny atut.

[zpr72657]

Niestety pracownicy sami na siebie kręcą bat. W każdej dużej i zorganizowanej firmie jest ciśnienie, czy na wydajność czy na rozwój, ale nie należy się temu przesadnie poddawać. Niestety wielu ludzi chcąc zarobić trochę więcej - szczególnie młodzi i głupi - będzie cisnęło ponad swoją normę, podwyższając przy okazji normę wszystkim innym. W pewnym momencie zostają tylko najlepsi, ale łatwego życia to oni nie mają. Pracowanie na maksymalnych obrotach bez przerwy w

[jedzbudynie]

@zpr72657: no dobra. ale uwazasz ze 2,5euro na reke jest normalne, gdy dokladnie za to samo 300km dalej jest juz 10?
firma JEST na rynek niemiecki, do polski nawet nie ma opcji wysylki. jedyne co w polsce robi to "outsourcuje" czyli zmniejsza swoje koszty.

pewnie prezesi sie nasluchali od swoich analitykow "do polszy, tam taniej niz w indiach", i nagle sie okazalo ze kazdy kto sie wpisuje w ich formatke

[zpr72657]

@jedzbudynie: to co teraz dzieje się w polskim oddziale Amazonu to jest ustalanie limitów i norm. Zaczyna się od najniższej pensji jaką wcześniej ustalili analitycy, dla danego kraju i regionu. Obserwuje się ilu jest chętnych, oczywiście na początku zawsze jest wielu, po jakimś czasie się to stabilizuje. Jeśli chętnych jest zbyt mało, płace się podnosi.

Następny etap, to ustalenie wydajności pracowniczej. Czyli dokręcają śrubę tak długo, aż zauważą że przestaje

[kirex]

@arturmacho: mam nadzieję, że piszesz o 200eur, bo 200zł to raptem na lepsze bułki wystarczy

[rzeznia22]

@kirex: bez przesady. 200 euro to i Niemiec nie zarobi.
200 zł na nasze, krajowe warunki było by całkiem godziwą płacą, to by było +/- 4k miesięcznie. To nadal tak naprawdę nie były by nie wiadomo jakie kokosy mając np. rodzinę (chyba, że dwie takie pensje w domu). Jednak na życie w pojedynkę w zupełności wystarczy na całkiem godny byt.

Za tyle da się już wynająć mieszkanie, utrzymać kilkuletni samochód,

[Jacolex]

Służę tłumaczeniem z korpo na polski:

Cele w zakresie wydajności dla każdego centrum logistycznego wyznaczamy obiektywnie w oparciu o wyniki osiągnięte uprzednio przez pracowników tego centrum. Zdecydowana większość naszych pracowników osiąga bardzo dobre wyniki pracy

Skoro większość potrafi z---------ć na wyższym poziomie niż norma, to trzeba ten poziom podnieść w górę. Widocznie ta norma była za niska. A za rok znowu się podniesie.

Pracownicy