Chciałabym zauważyć, że ten nauczyciel wymienił 10 zadań zamkniętych (po 1 ptk) i jedno otwarte, co przy żadnej pomyłce ma dać równo 15 ptk, co jest równoznaczne z 30% testu maturalnego. Wystarczy zrobić jedną pomyłkę, żeby wszystko wzięło w łeb. Każdy, nawet ktoś, kto czuje się pewnie w matematyce może się machnąć, gdziekolwiek.
Ale z innej beczki. Znam ludzi inteligentnych, wiążących swoją przyszłość z dziedzinami humanistycznymi i naprawdę nie uśmiecha im się
"Wystarczy zrobić jedną pomyłkę, żeby wszystko wzięło w łeb. Każdy, nawet ktoś, kto czuje się pewnie w matematyce może się machnąć, gdziekolwiek." Dlatego zadanie robi się 3 razy dla sprawdzenia ... czasu jest dość, gdybym ja nie robił tak to z matury miałbym 4 z matmy (porażka)
Ja bym się strasznie cieszył gdyby zdawalność matur zaczęła oscylować w granicach powiedzmy 50%. No bo kurczę, ten egzamin kończy okres obowiązkowej edukacji, więc po co za uszy ciągnąć tych, którzy najwidoczniej wcale uczyć się nie chcą? Jak ktoś jest, nazwijmy to po imieniu, głupi, to niech upiera się przy swoich kwalifikacjach tzw. humanistycznych. Nie mówię, że wszyscy humaniści są głupkami ale na pewno są nimi ci, którym mimo powyższych deklaracji obce
Płacze matematyka są tak samo żałosne, jak pretensje biologa, że nie każdy uczeń zna cykl rozwojowy sosny zwyczajnej. Z całym szacunkiem, ale zamiast wymagać od uczniów obliczania powierzchni graniastosłupów - której to wiedzy większość z nich nie użyje nigdy w życiu - nauczylibyście ich, w jaki sposób obliczać podatek dochodowy.
Poza tym co was matematyków zżera? Wszyscy poszaleliście na punkcie tej matury z matematyki. Nie wiem która to już krytyka na ten temat ,ale robicie sie bardziej żałośni od tych całych "niedoczonych humanistów" o których nie możecie przestac mówić. Naprawde wszyscy już przyjeli do wiadomości,że uważacie mature za załośnie prostą a ludzi,którzy nie chcą jej pisać za bande d%#$!i. Jednak zastanówcie sie też nad swoim zachowaniem bo to
Dla kogoś kto uczy matematyki od "x" lat, wszystko wydaje się dziecinnie proste. Podsuń te testy swoim kolegom z pokoju nauczycielskiego, zobaczymy ile z nich zdobędzie 30 %. Zakop!
Nauczyciel musi być jak najlepszym ekspertem w swojej dziedzinie. Jeżeli po iluś tam laach nie używania czegoś po prostu to pozapominał to nie ma w tym nic dziwnego.
Jednak uczeń kończący szkołę średnią ma OBOWIĄZEK posiadać jakąś minimalną wiedzę z KAŻDEGO przedmiotu który miał w programie. Teraz też miałbym problemy z rozwiązaniem niektórych z tych zadań, ale "na świeżo" nie byłoby to dla mnie NAJMNIEJSZYM problemem.
ten komentarz dodaje humanista - student historii i prawa, co w liceum miał 4 z matematyki, który uważa, że ta matura nie stoi na wysokim poziomie chociaż do każdego typu matury można zrobić podobny wykop a coroczny romantyzm na maturze podstawowej z polskiego też nie grzeszy polotem i wymaganiami. A autorowi wykopu dziekuję za uznanie mnie za d!$##a. Może w kodzie zero jedynkowym napisze co by zrozumiał.
Gdzie humanista - student historii i prawa, co w liceum miał 4 z matematyki wyczytał, że osoby jemu podobne uznaję za d%$$%i?
Skąd u humanisty - studenta historii i prawa, co w liceum miał 4 z matematyki tyle agresji? Z powodu nazwania rzeczy po imieniu? Z powodu stwierdzenia dwóch faktów: poziom próbnej matury z matematyki był w tym roku żenująco niski i pojęcie humanisty zdewaluowało
W tym roku ja tak samo zdaję maturę i póki co patrząc na poprzednie lata i na zadania nie byłem w stanie rozwiązać nawet trzech. Próbna matura w tym roku była dla mnie strasznym zdziwieniem (pozytywnym bo zadania były banalna), gdy zobaczyłem te zadania. Więc według mnie teraz już nie znajdzie się osoba, która będzie bojkotowała ten "sprawdzian" umiejętności ponieważ na pewno dla wielu to co się wydarzyło wczoraj jest wielką szansą
Komentarze (284)
najlepsze
Ale z innej beczki. Znam ludzi inteligentnych, wiążących swoją przyszłość z dziedzinami humanistycznymi i naprawdę nie uśmiecha im się
Poza tym co was matematyków zżera? Wszyscy poszaleliście na punkcie tej matury z matematyki. Nie wiem która to już krytyka na ten temat ,ale robicie sie bardziej żałośni od tych całych "niedoczonych humanistów" o których nie możecie przestac mówić. Naprawde wszyscy już przyjeli do wiadomości,że uważacie mature za załośnie prostą a ludzi,którzy nie chcą jej pisać za bande d%#$!i. Jednak zastanówcie sie też nad swoim zachowaniem bo to
Tyle, że nauczyciel matematyki ma wgląd w podstawę programową i wie, czego uczą się dzieciaki w szkole.
Jednak uczeń kończący szkołę średnią ma OBOWIĄZEK posiadać jakąś minimalną wiedzę z KAŻDEGO przedmiotu który miał w programie. Teraz też miałbym problemy z rozwiązaniem niektórych z tych zadań, ale "na świeżo" nie byłoby to dla mnie NAJMNIEJSZYM problemem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdzie humanista - student historii i prawa, co w liceum miał 4 z matematyki wyczytał, że osoby jemu podobne uznaję za d%$$%i?
Skąd u humanisty - studenta historii i prawa, co w liceum miał 4 z matematyki tyle agresji? Z powodu nazwania rzeczy po imieniu? Z powodu stwierdzenia dwóch faktów: poziom próbnej matury z matematyki był w tym roku żenująco niski i pojęcie humanisty zdewaluowało