dajcie już spokój z tymi humanistami. chcą się ośmieszać- proszę bardzo, "Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny". tylko nie wrzucajcie wszystkich uczniów klas humanistycznych do jednego worka, są jeszcze tacy, którym zależy na wiedzy a nie tylko na odklepaniu matury
Pamietam jak na algebrze liniowej pani prowadzaca cwiczenia opowiadala nam, jak zdazali sie studenci z brakami w matematyce na poziomie elementarnym, twierdzac ze maja "dyskalkulus". Na szczescie istnieje cos takiego jak "dysstudentus", ktory leczy sie za pomoca oceny 2. :)
moja mama (matematyczna) przez pewien okres pracowala w klinice zajmujacej sie leczeniem dysfunkcji, miedzy innym i dyskalkulia. schorzenie jak najbardziej prawdziwe, ale rowniez "uleczalne" do tego stopnia, ze czlowiek moze na normalnym poziomie funkcjonowac. zajwisko bardzo dziwne bo jak sie zapyta o teorie to wszystko uczen wie, a jak przyjdzie do rozwiazywania zadania to pomyli + z -, mnozenie z dzieleniem 9 z 6 itd. trzeba troche wysiku i skupienia i mozna
Jako maturzystka stwierdzam, że matematykę bez problemu powinien zdać każdy przeciętny uczeń (nawet humanista). Początkowo wizja obowiązkowej matematyki mnie przerażała, bo bardziej mi leżą przedmioty humanistyczne. Ale z czasem się przekonałam, że strach ma wielkie oczy, a ta matura nie jest taka straszna. Teraz to chyba nawet bardziej się boję polskiego i pisania pod klucz niż tej matematyki. I niech Ci wszyscy "wybitni" humaniści skończą tłumaczyć swoje lenistwo tym, że matematyka nie
Kiedyś było takie znalezisko: różne obrazki, ale jedna "myśl przewodnia", która przedstawić można na przykładzie: 80-90% internautów, to ludzie, którzy starają się przestrzegać netykiety, nie pisać postów pod publiczkę itp. a 10-20% to zwykli "pieniacze". A więcej widać którą grupę (ci lepsi internauci zajmowali dużo mniejszą część obrazka niż gorsza część). Tak samo jest tutaj. Dam głowę, że większość humanistów pomimo, że boi się tego egzaminu (bo jak się nie stresować jak
Robicie bez sensu wielką awanturę. Jestem na rozszerzeniu historia/WoS, w tym roku zdaję maturę i szczerze mówiąc nie traktuję matematyki jakoś specjalnie. Uczyłem się jej przez tyle lat więc jestem pewny, że zdam. Nie wiem jak ktokolwiek uczący się tego przedmiotu tak długi czas może mieć cień wątpliwości na niezaliczenie.
Tak na marginesie - nienawidzę takich uogólnień, że wszyscy humaniści to przygłupy, które nie potrafią liczyć.
Keleons, Twoim postem to Ty pokazałeś na na jak niskim poziomie jesteś. Wytłumacz mi proszę dlaczego znakomita większość uczniów nazywających samych siebie humanistami, ma problemy z matematyką na każdym szczeblu powyżej szkoły podstawowej, a ścisłowcy z przedmiotami humanistycznymi najczęściej nie ?
Dlaczego najlepsi lingwiści jakich znam(oczywiście na poziomie jakim można być, będąc uczniem)są ścisłowcami ?
Mówisz, że humaniści potrafią się wysławiać i pisać składne listy? Hmm... Niestety ale nie zawsze. Ile razy
Ciekaw jestem jakbyście wy wszyscy, "ściśli", jęczeli, jakby matura z j. polskiego nie wygląda jak wygląda, czyli jakby trzeba było umieć coś, a nie tylko wypisywać informacje z tekstu i streścić krótki fragment, który 1szy raz w życiu na oczy widzicie.
Nie wiem czy wiesz, ale na starej maturze właśnie trzeba było coś napisać "z głowy", wykazać się znajomością przynajmniej 3 lektur (i to nie z jednej epoki) i logicznego połączenia ich
Właśnie obejrzałem zadania z poziomu podstawowego i jestem przerażony jego poziomem, a ściślej mówiąc jego brakiem. Przecież większość tych zadań jest prostacko proste! Aż wstyd napisać na mniej niż 70%. Jak ktoś zbojkotował tą maturę to jest totalnym tępym idiotą, d%$%$em, których kiedyś społeczeństwa spychały do nizin. Inaczej takich osób nie da się określić niż w ten sposób.
Komentarze (284)
najlepsze
Jestem na profilu matematycznym PO CO MI POLSKI NA MATURZE??
Takie ot sprostowanie. :)
Tak na marginesie - nienawidzę takich uogólnień, że wszyscy humaniści to przygłupy, które nie potrafią liczyć.
Dlaczego najlepsi lingwiści jakich znam(oczywiście na poziomie jakim można być, będąc uczniem)są ścisłowcami ?
Mówisz, że humaniści potrafią się wysławiać i pisać składne listy? Hmm... Niestety ale nie zawsze. Ile razy
Nie wiem czy wiesz, ale na starej maturze właśnie trzeba było coś napisać "z głowy", wykazać się znajomością przynajmniej 3 lektur (i to nie z jednej epoki) i logicznego połączenia ich
nadajemy komunikat kierownictwa matrixa!
bojkotujcie mature z matematyki,
matematyka nie jest wam potrzebna by snuc sie po centrach handlowych.
matematyka jest zla.
znajomosc matematyki u klienta utrudnia wielkim biznesom zarabianie miliardow dolarow.
nie chcemy tego.
wroccie do zakupow i sluchajcie hiphopu.
wszystko jest pod kontrola.
dziekujemy!
Ogólnie to trafny komentarz ;]
Obniżyć poziom matematyki w gimnazjum!