Liberte: Przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu – prawdy i mity
Kroniki cystersów z wczesnego średniowiecza opisują, że pierwsze sianokosy w Polsce bywały na przełomie marca i kwietnia, a uprawa winnic była powszechna. Nie bez kozery też w tym samym czasie wikingowie zasiedlali częściowo Grenlandię i chyba nie z powodu swojego wisielczego poczucia humoru nazwali ją zielonym lądem.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
Towarzyszu, chcecie powiedzieć, że libertarianie są socjalistami? :-D
W to, że jest to "cała zasada" działania, mogą wierzyć dzieci w szkole podstawowej.
Tutaj masz opis jak działa transport węgla pomiędzy oceanami i atmosferą:
http://earthguide.ucsd.edu/virtualmuseum/climatechange1/06_1.shtml
http://earthguide.ucsd.edu/virtualmuseum/climatechange1/06_2.shtml
http://earthguide.ucsd.edu/virtualmuseum/climatechange1/06_3.shtml
"Dołączyć należy do tego olbrzymi areał z wieczną zmarzliną. Te tereny też są niemałym źródłem CO2. A wzrost temp. powoduje rozmarzanie tychże terenów
O ile wiem w obecnym cyklu zmian homo sapiens do nich nie należy. Samo pojęcie "złe" czy "dobre" niesie ze sobą jakiekolwiek znaczenie tylko dla gatunku homo sapiens. Komarowi czy purchawce jest zasadniczo obojętne czy istnieje czy nie, jako że oba organizmy nie posiadają świadomości.
"Załóżmy, że Ziemi grozi uderzenie asteroidy"
O ile wiem nie
Tymczasem bioróżnorodność jest SKUTKIEM poprzednich masowych wymierań i zmian klimatu. Coś musiało zmusić włochatego zwierza lądowego by zaczął więcej czasu spędzać w wodzie i ewoluował w wieloryba. Gdyby nie to COŚ to zapewne pozostałby na lądzie, zamiast tworzyć nowy gatunek. Więc albo nie miał co żreć, albo było mu za zimno lub za gorąco. Innymi słowy,
http://junkscience.com/ByTheJunkman/2008082108.html
A dlaczego miał nie brać, skoro to wynik uzyskany w rzetelnych badaniach i powtórzony przez wielu innych naukowców?
Mógł brać, nie mógł budować na tej podstawie histerycznej tezy o końcu fotosyntezy na świecie. Na podstawie podobnych wyliczeń przewidział przecież ogólnoświatową klęskę głodu w 1979 i rozważał możliwość dodawania do wody pitnej środków antykoncepcyjnych.
http://junkscience.com/ByTheJunkman/2008082108.html"
Przecież tu nie ma ŻADNYCH cytatów z Ehrlicha dotyczących tlenu.
"Mógł brać, nie mógł budować na tej podstawie histerycznej tezy o końcu fotosyntezy na świecie. Na podstawie podobnych wyliczeń przewidział przecież ogólnoświatową klęskę głodu w 1979 i rozważał możliwość dodawania do wody pitnej środków antykoncepcyjnych."
No dobra, ale gdzie udział w pseudonaukowym fałszerstwi wyników na temat DDT, który mu zarzuciłeś?
Jeśli dostrzegasz tam jakieś nieprawdziwe tezy to popraw.
A możesz zacytować co do tego ostatniego?
Zamówiłem sobie na eBay i czekam aż przyjdzie - jak widzisz na razie nie dodawałem żadnych edycji do Wiki na ten temat.
Twoim zdaniem cytowanie cudzych wyników to "udział w pseudonaukowym fałszerstwie"? Przecież to nie Ehrlich prowadził badania o których mowa, tylko Wurster, więc jak miał
I co z tego?
"A do czego zmierzasz - to znaczy jaka jest Twoja riposta na dany odsetek? "
Zobaczysz.
"Jeśli dostrzegasz tam jakieś nieprawdziwe tezy to popraw."
Zostawię, ten kwiatek jest piękną ilustracją podejścia prawicy do nauki:
"pomimo udowodnienia braku związku między DDT a przypisywanym mu szkodliwym działaniem" - bo tak napisał emerytowany
Jednym z największych osiągnięć tej cywilizacji jest właśnie uniezależnienie się od warunków środowiskowych, dzięki czemu przeżycie jest możliwe zarówno w klimacie bardzo zimnym jak i bardzo gorącym.
Czyli ten unik oznacza, że dostrzegłeś jak głupi jest argument
Nie, po prostu zwróciłem Ci uprzejmie uwagę na głupotę argumentu o asteroidzie. Dalszej części zdania nie
Jeszcze 200 lat temu przeżycie całych populacji było uzależnione od urodzaju w danym regionie w danym roku. Obecnie głównym problemem nie jest przeżycie, tylko ceny skupu danego produktu rolnego.
Różnica polega także m.in. na tym, że na wspomnianej przez Ciebie Antarktydzie obecnie hoduje się świeże warzywa w hydroponikach, zamiast jeść starą kiszoną kapustę dla uniknięcia szkorbutu, jak to robiono w czasach Amundsena.
mitów ekologicznych
Co masz do mrożonek? Przecież to warzywa o minimalnie zmniejszonej wartości odżywczej i zawartości witamin. W porównaniu do starej kiszonej kapusty to jednak gigantyczna różnica. BTW nie wiem jak na Antarktydzie ale na Spitsbergenie wyprawy zawsze uzupełniały dietę połowami ryb w okolicznych jeziorach oraz świeżym mięsem kupowanym od myśliwych łowiących poza parkiem narodowym - a następnie mrożonym. Nie będąc
Oczywiście, od początku gdy mówiliśmy o "cywilizacji stworzonej przez homo sapiens" miałem na myśli cywilizacje wysokorozwinięte a nie te pozostające technologicznie na poziomie Średniowiecza.
Po prostu kolejny przykład, który pokazuje że "uniezależnienie od warunków środowiskowych" to fantazja.
Musisz przebywać w jakimś innym wszechświecie. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że miesiąc temu przesiedziałem sobie tydzień na lodowcu
Because DDT is only soluble in water at 1.2 ppb, Ehrlich was asked how he could have such high concentrations of DDT in his seawater. He explained that he had added enough alcohol to the tanks to obtain the desired concentrations
Nie, spożywałem sała przywiezione przez Ukraińców aklimatyzując się i czekając aż pogoda będzie odpowiednia dla wyjścia na szczyt. Miarą postępu jest fakt, że koszt utrzymania mnie na tej wysokości wynosił ok. 50 zł dziennie, zaś mój plecak - czyli żarcie i osprzęt - ważył nie więcej niż 20 kg.
Tak samo śmieszne, jak ponura wizja siepaczy Hodrena polujących na ciężarne matki,
Moglibyśmy traktować to jako
Great Smog był niezaplanowanym zjawiskiem. Szwedzka akcja sterylizacyjna była czy niemiecka akcja T4 były zaplanowanymi działaniami inżynierii społecznej.
Nie odpowiedziałeś na pytanie: jaki procent populacji tego globu należy do "cywilizacji wysokorozwiniętych"?
A do czego zmierzasz - to znaczy jaka jest Twoja riposta na dany odsetek?
Nigdy nie słyszałem nawet takich pomysłów! Znaczy mają to w d... a chodzi na prawdę o coś innego.
Mylicie się towarzyszu. Mein Kampf nie jest zakazane. Obecnie prawa autorskie tej książki, posiada Bawaria- i to dlatego nie jest oficjalnie drukowana.
Wy jesteście ortodoksyjnymi zwolennikami praw autorskich i abstrakcyjnego pojęcia "własności" intelektualnej... więc powinniście to najlepiej zrozumieć :->
A największym socjalistą był Adolf H. wszystko opisał w zakazanej teraz księdze: Moja Walka (Mein Kampf). A zakazana, bo jak by ogół to przeczytał - to by się okazało, że z tych zapisów pełnymi garściami czerpie SLD, PO, PIS, AWS i.t.d.