9-latek nie chciał jechać z pijaną matką. Prosił o pomoc
9-letnie dziecko wezwało pomoc, bo nie chciało jechać autem z pijaną matką w Rybniku na Śląsku. Mimo to kobieta wsiadła za kierownicę. Niedługo potem została zatrzymana.
murarz13 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
@big-papa: A próbowałeś kiedyś upić małpę?
@Spartibus: To jest prawda, ale jeszcze nie słyszałem o nikim, kto by zginął podczas parkowania.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pamiętam historię jak jakiś ojciec nie mogąc przekonać sądu był już zdesperowany więc uciekł z dzieckiem za granicę - gdzieś daleko, chyba Filipiny. Miał jakiegoś bloga, wrzucał tam informacje i zdjęcia - dziecko roześmiane, szczęśliwe, dobrze się uczyło, poznawało język, miało kolegów i koleżanki, nauczyciele chwalili - no generalnie wyrwał dziecko z gówna bo matka pijaczka z konkubentem też pijakiem, mieszkanie melina, non stop zachlani itd. Matka zgłosiła, że zabrał
To ile tego alkoholu na ławce wypiła? 2 litry wódki dyszkiem? Mi nigdy w ciągu jednej imprezy nie udało się przekroczyć promila, czy siedziałem czy ruszałem się. Na zakrapianym i tanecznym weselu koło 3:00 rano 0,6. Po alkochińczyku 0,95 i prawie zgonowałem.
Babka musi regularnie chlać, dzieciak w końcu nie wytrzymał. Do tego krówsko jeszcze zostawiło go samego w parku. Ciekawe ile godzin wytrzymałaby bez procentów.
Edit: Gdzieś znalazłem, że mg/l mnoży się przez 2,1 aby uzyskać promile, a więc 0,95 mg/l to 1,995 promila.
Komentarz usunięty przez moderatora