@maxwol: w Anglii wystarczy że świeci słońce i nie ważne czy jest luty - 3 stopnie i pizga wiatr, Keviny zakładają japonki na bose stopy, krótkie bermudy i t-shirt.
Czy oni nie wiedzą, że orki potrafią prawie "wyjść z wody" za zdobyczą? Dobrze, że nie skończyło się to dla nich w lodowatej wodzie, gdzie z pewnością nie potrafią pływać jak pingwiny i uciekać przed orkami ;)
@suhl: tamte z Alaski i Nowej Funlandii są nauczone ze stada turystów ciągle przeplywają i raczej nie atakują ludzi. Choć masz rację ci turyści zdają się całkowicie i niefrasobliwie ignorować potencjalne zagrożenie.
@suhl: Orek raczej nie musieliby się obawiać. Orki z jakiegoś powodu unikają ataków na ludzi. Pomimo tego, że potrafią zeżreć o wiele większe zwierzęta, np. łosia.
W całej historii istnieje tylko 5 udokumentowanych przypadków zabicia człowieka przez orkę. 1 na wolności, a reszta w niewoli.
Pingwin musiał być masakrycznie zmęczony że wskoczył na łódź do ludzi. Zresztą w niektórych chwilach widać jak ciągle dyszy. Ratował życie przed orkami i wybrał mniejsze zło - ludzi
Komentarze (52)
najlepsze
Orek raczej nie musieliby się obawiać. Orki z jakiegoś powodu unikają ataków na ludzi. Pomimo tego, że potrafią zeżreć o wiele większe zwierzęta, np. łosia.
W całej historii istnieje tylko 5 udokumentowanych przypadków zabicia człowieka przez orkę. 1 na wolności, a reszta w niewoli.
Raczej szeregowy ten ma zawsze szczęście.