Ciekawy tekst, wnikliwe komentarze i spora plantacja stereotypów, nawet taka wypielęgnowana powiedziałabym. Niby z nimi walczymy, ale utrwalamy nie żałując czasu. My, kobiety bardziej komplikujemy sobie życie i dlatego jesteśmy bardziej skomplikowane, chociaż ja zawsze powtarzam, że jestem prosta i nudna jak autostrada. Nie zgadzam się, że faceci są prości i niewrażliwi. Dla mnie to mit. Znam kilku facetów, którzy cierpią, bo dostali kosza. Większość kobiet w tydzień po porzuceniu już jest
Może dlatego potrzebują tylko tygodnia na dojście do siebie po rozstaniu, że czas trwania w związku był jedynie łataniem wolnego czasu a nie prawdziwym uczuciem? Masz rację z tym, że faceci przeżywają rozstania latami. U mnie to już chyba 3 roczek leci ;)
Wydaje mi się, że stosunki męsko - damskie, zataczają teraz olbrzymie koło.
Nie bez powodu kobiety były zawsze uważane za płeć słabszą (ekhm piękną). Było im dobrze jak były prowadzone za rękę. W ciągu ostatnich 20? 30 lat? To związanie się rozluźniło, kobiety zrobiły się 'niezależne', ale jak widać w powyższych przemyśleniach i życiu codziennym wcale na dobre to im nie wyszło. Zostałbym obrzucony obelgami za to co piszę bo przecież są
Kobiety lecą na "łośków" wiedząc że dalekoim do ideału, ale robią to z powodu innych kobiet. Czerpią przyjemność z poczucia wyższości nad koleżankami, kiedy złapią takiego, na którego leciało dużo lasek.
Komentarze (237)
najlepsze
WYKOP!!!
http://img231.imageshack.us/img231/4113/miesznos.jpg
więc na nic nie liczę.
Nie bez powodu kobiety były zawsze uważane za płeć słabszą (ekhm piękną). Było im dobrze jak były prowadzone za rękę. W ciągu ostatnich 20? 30 lat? To związanie się rozluźniło, kobiety zrobiły się 'niezależne', ale jak widać w powyższych przemyśleniach i życiu codziennym wcale na dobre to im nie wyszło. Zostałbym obrzucony obelgami za to co piszę bo przecież są
Zgadzam się. Co więcej, to się tyczy nie tylko kobiet.